Szczęsny: Nie ma powodu do paniki

Kibiców reprezentacji zmartwiła informacja, że Wojciech Szczęsny przez część sezonu grał z kontuzją. Polski bramkarz zapewnia, że po kontuzji nie ma już śladu.

- Spokojnie! Nie ma powodu do paniki. Cała sprawa została trochę za bardzo rozdmuchana. Owszem, przez pięć tygodni, czyli przez bodaj osiem meczów, grałem na pełnej blokadzie, ale teraz nic mnie nie boli, mogę normalnie trenować. Nie biorę już zastrzyków, bo nie ma takiej potrzeby - powiedział Wojciech Szczęsny w rozmowie z Super Expressem.

- Miałem teraz tydzień wolnego, odpocząłem, ból całkowicie minął. O tym, że dobrze się już czuję świadczy choćby to, że... grałem w golfa w trakcie tych kilku wolnych dni, które miałem po zakończeniu sezonu. A gdzie odpoczywałem? Spędziłem bardzo miłe chwile pod Warszawą, w Józefowie - zdradził bramkarz nr 1 w kadrze Smudy.

Źródło: Super Express

Komentarze (3)
daveed
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
musi odejść Fabian a Arsenalu, bo najzwyczajniej w świecie marnuje sie tam. a jest na tyle dobry, że w większości europejskich klubów mógłby być podstawowym bramkarzem. 
Braska
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martwic nie, ale wedlug mnie i tak najlepszy jest Szczesny. Poza tym jak w bramce jest czolowy zawodnik angielskiego Arsenalu to juz samo to w jakis sposob ustawia rywali. Na pewno wiekszy resp Czytaj całość
avatar
joker
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wczorajszy mecz pokazał, że o obsadę bramki nie ma się co martwić, mamy trzech europejskiej klasy piłkarzy na tą pozycję.