Tytoń liczy, że pozostanie numerem 1

Franciszek Smuda zapowiedział, że w meczu z Czechami w bramce stanie zapewne Wojciech Szczęsny. Przemysław Tytoń ma jednak nadzieję na kolejny występ.

Przemysław Tytoń przeciwko Grecji obronił rzut karny, a w pojedynku z Rosją popisał się kilkoma niezłymi interwencjami. Był bardzo pewny na przedpolu, a przy golu Ałana Dzagojewa nie miał nic do powiedzenia.

- Rosjanie grali dobrze, ale my również. Pokazaliśmy wielką pasję. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywalczyć trzy punkty. Najważniejsze jest jednak to, że rozegraliśmy dobre spotkanie jako zespół - powiedział po meczu bramkarz PSV Eindhoven na łamach holenderskich mediów.

Tytoń był pod wrażeniem atmosfery panującej na Stadionie Narodowym. - Kibice byli fantastyczni i fanatyczni. Wspaniale jest móc tego doświadczać. Przed turniejem ludzie mówili, że Tytoń jest numerem 3, ale teraz gram - cieszy się 25-latek.

Franciszek Smuda tuż po meczu z Rosją stwierdził, że przeciwko Czechom między słupkami ponownie stanie Wojciech Szczęsny. Nie brakuje jednak głosów, że nadal bronić powinien Tytoń. - Mam nadzieję, że z Czechami również ja będę bronił - wierzy jeden z bohaterów polskiej reprezentacji.

Komentarze (15)
avatar
maziniopl
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie Tytoń jest Polskim Sergio Goycochea , który dostał szansę ale po kontuzji pierwszego bramkarza Argentyny i zastąpił go godnie , nie mam nic do Szczęsnego ale moim zdaniem nie powinno s Czytaj całość
avatar
rzeszowiak
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Tytoń zrobił swoje i na tym niech poprzestanie ,jest traktowany jak gwiazda która uratowała nam prawie przegrany mecz z grekami, godnie zastąpił Szczęsnego ale dobrze by było gdyby został na re Czytaj całość
RogerLA
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TYTOŃ, jak zagra i sie powiedzie to cała polska zaczyna palić ;D 
avatar
Mrs Speedway
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytoń! 
avatar
Stalissimus
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytoń jest solidny i prezentuje wysoki poziom, ale Szczęsny jest bardziej błyskotliwy. Wojtek w odróżnieniu do Przemka potrafi bronić strzały z kategorii tzw. "nie do obrony". A co do samego ty Czytaj całość