Bogusława Kaczmarka bardzo interesuje postawa reprezentacji Holandii, z którą w jego ocenie dzieje się coś niedobrego. - Pamiętam, jak kiedyś Zbigniew Boniek powiedział, że trzeba będzie długo czekać, aż po nieudanych mistrzostwach reprezentacja Polski zakwalifikuje się do wielkiej imprezy - porównał szkoleniowiec. - Przed turniejem Euro 2012 Marco van Basten stwierdził, że zespół Berta van Marvijka swoje już wygrał i potrzebne są zmiany. Osoby grające aktualnie w reprezentacji Holandii się już sobą nasyciły i się ograły. Inny znakomity przed laty holenderski piłkarz, Willem van Hanegem stwierdził, że w tej kadrze są nazwiska, ale nie ma pracy zespołowej. Liczy się przede wszystkim kolektyw, stąd takie wyniki - zauważył szkoleniowiec przed meczem Holendrów z Portugalczykami.
Dużo mówi się o słabej postawie Cristiano Ronaldo. Reprezentant Portugalii, przez niektórych uważany za najlepszego piłkarza na świecie, nie jest jak na razie osobą, która robiłaby różnicę na boisku w zespole prowadzonym przez Paulo Bento. - Głosy ludzi z branży i fachowców mających największą światową markę potwierdzają zgodnie, że trzeba pomyśleć nad terminami rozgrywania wielkich imprez - powiedział "Bobo Kaczmarek". - Zawodnicy są bardzo obciążeni. Grają w lidze, w różnego rodzaju eliminacjach, w europejskich pucharach. Tych spotkań jest zbyt wiele, żeby mieli czas na wypoczynek i żeby po regeneracji zaczęli właściwe przygotowania. Człowiek to nie jest maszyna i Cristiano Ronaldo jest tego przykładem, ale nie tylko on. Arjen Robben w tym sezonie przegrał wszystko, co można było przegrać, jak się założy, że Holandia odpadnie z tej grupy. Wielu zawodników gra po 60 meczów w sezonie, cały czas mając obciążenia fizyczne i motoryczne. Człowiek ma jeden mózg i jeden układ nerwowy. Ciągłe szukanie nowych wyzwań i motywacji często prowadzi do tego, że pojawiają się problemy z psychiką, gdy przychodzi zmęczenie i apatia. Przekłada się to na to, co się dzieje na boisku. Liczę, że Cristiano Ronaldo złapie oddech i w meczu z Holandią zabłyśnie pełnym blaskiem - skomentował trener, który niedawno objął zespół Lechii Gdańsk.
W drugim spotkaniu Dania zmierzy się z faworyzowanymi Niemcami. - Mimo że przed nami ostatnie dwa mecze grupy B, może się w niej zdarzyć jeszcze wiele rzeczy. Holandia, która jest skazana na bukowanie biletów na samolot do Amsterdamu, przy odpowiednich okolicznościach może przejść do dalszej rundy. Nie ma faworyta w obu meczach - rozkłada ręce ekspert. - Nie wiem, jak spotkanie z Danią potraktuje trener Joachim Loew. Może da szansę grać zmiennikom, bo mogłoby to dać szansę odpoczynku zawodnikom, którzy już mają spore obciążenia, a czeka ich przecież ćwierćfinał. Nie podejmę się typowania wyników, bo sobotnie mecze w grupie A pokazały, że sport jest na bakier z prognozami i rozsądkiem. Boisko obala teorie i hipotezy - zakończył Kaczmarek w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Analiza Kaczmarka: Liczę, że Cristiano Ronaldo zabłyśnie pełnym blaskiem
W niedzielnych meczach grupy A Portugalia zagra z Holandią, a Dania z Niemcami. Ekspert portalu SportoweFakty.pl, Bogusław Kaczmarek podzielił się swoimi odczuciami odnośnie tych spotkań.
Źródło artykułu: