Squadra Azzurra dalej w grze - relacja z meczu Włochy - Irlandia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Włochy pokonały Irlandię 2:0 i po zwycięstwie Hiszpanii nad Chorwacją z drugiego miejsca w grupie awansowali do ćwierćfinałów mistrzostw Europy.

Irlandia po porażce z Hiszpanią czwartek, straciła szanse na wyjście z grupy. Włosi wygrywając mogli być niemal pewni awansu do ćwierćfinałów. Z turnieju mógł wówczas ich wyrzucić jedynie remis w meczu Hiszpanii z Chorwacją 2:2 lub wyższy.

Początek w wykonaniu obydwu zespołów był nerwowy. Tuż po rozpoczęciu meczu błąd obrony Włochów, piłkę przejął Kevin Doyle, popędził na bramkę Gianluigiego Buffona, ale w decydującym momencie zamiast podawać zagubił się w dryblingu. Chwilę później po drugiej stronie niecelnie strzelał Daniele De Rossi.

W 4. minucie doszło do zamieszania w polu karnym Włochów, ale obrońcy wyjaśnili sytuację. Dwie minuty później "kocioł" był pod bramką Shay Givena, ale Irlandczycy w ostatnim momencie wybili piłkę.

Po szybkim początku, gra się uspokoiła, rozegranie piłki uporządkowali Włosi, ale Irlandia również starała się kreować groźne akcje. W pierwszych trzydziestu minutach niewiele było strzałów na bramkę. Irlandczycy głównie dośrodkowywali piłkę w pole karne Włochów, ale uderzeń po wrzutkach nie było. W pierwszej odsłonie podopieczni Giovanniego Trapattoniego oddali zaledwie jeden strzał na bramkę Buffona.

Dużo więcej na bramkę Givena uderzeń oddali Włosi, którzy przed przerwą strzelali dziesięć razy, z czego osiem razy celnie. Najaktywniejsi wśród Squadra Azzurra byli Antonio Di Natale oraz Antonio Cassano.

W 30. minucie Włosi domagali się rzutu karnego. Po wrzutce z prawego skrzydła, mocny strzał z pola karnego oddał Di Natale i piłka trafiła w rękę Seana St Ledgera. Arbiter jednak nie dopatrzył się w zagraniu złamania przepisów i nakazał grać dalej.

Pięć minut później Włosi dopięli swego. Andrea Pirlo precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Cassano głową trafił do bramki. Piłka odbiła się jeszcze od ręki Given'a, ale przekroczyła linię bramkową. Na nic zdała się już interwencja stojącego w bramce Damiena Duffa.

Do końca pierwszej połowy Włosi kontrolowali przebieg gry. Podobnie rozpoczęła się druga odsłona. Squadra Azzurra szybko chcieli podwyższyć prowadzenie i później spokojnie rozgrywać pojedynek, oszczędzając siły na pojedynek w ćwierćfinale.

Jednak graczom Italii brakowało centymetrów bądź zdecydowania, aby podwyższyć wynik gry. Najpierw aktywny Di Natale trafił w obrońcę, a po chwili uderzenie Cassano odbił stojący w świetle bramki jeden z defensorów Trapattoniego.

Po zmianie stron lepiej w ataku zaczął prezentować się zespół Irlandii. Jednak efektem tego były jedynie niecelnie uderzenia, bądź też rzuty rożne. A Włosi strzelali niemal w każdej sytuacji. W 55. minucie w pole karne wpadł Di Natale, przymierzył z ostrego kąta w krótki słupek, ale Given odbił piłkę.

Chwilę później z powodu kontuzji boisko opuścił Giorgio Chiellini, czyli ostoja defensywy Italii, jednak nie zmieniło to obrazu gry. W 58. minucie obok bramki uderzał Claudio Marchisio, a chwilę później po drugiej stronie, celnie, lecz zbyt słabo strzelił Keith Andrews.

Zadowoleni z jednobramkowego prowadzenia Włosi kontrolowali przebieg gry, zdając sobie sprawę, że skromne prowadzenie daje im przepustkę do ćwierćfinałów.

W końcówce do ataku ruszyli Irlandczycy. W 79. minucie z rzutu wolnego mocno strzelił Andrews, ale Buffon wspaniałą interwencją uratował Włochów przed utratą gola.

Ostatnie minuty Irlandczycy zmuszeni byli grać w osłabieniu po czerwonej kartce (w konsekwencji dwóch żółtych) dla Andrewsa.

Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry Włosi podwyższyli prowadzenie. Piłkę ponownie z rzutu rożnego dośrodkował Pirlo, a wprowadzony w końcówce Mario Balotelli przewrotką ustalił wynik gry.

Włochy - Irlandia 2:0 (1:0) 1:0 - Cassano 35' 2:0 - Balotelli 90'

Składy:

Włochy: Buffon - Abate, Barzagli, Chiellini (57' Bonucci), Balzaretti, Pirlo, Marchisio, Motta, De Rossi, Di Natale (74' Balotelli), Cassano (62' Diamanti). Irlandia:

Given - O'Shea, Dunne, St Ledger, Ward, McGeady (65' Long), Whelan, Andrews, Duff, Keane (85' Cox), Doyle (76' Walters).

Żółte kartki: Balzaretti, De Rossi, Buffon (Włochy) oraz Andrews, O'Shea, St Ledger (Irlandia).

Czerwona kartka: Andrews (Irlandia) /88', za drugą żółtą/.

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
daveed
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Włosi nie zagrali wielkiego spotkania, ale Hiszpanie również nie. Jak na razie jedyna grupa z której awansowali murowani przed turniejem faworyci (choć Włosi po tych porażkach przed Euro nie by Czytaj całość
avatar
maziniopl
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Balotelli ładny gol, chyba kolega pasuje raczej na ławkę bo coś strzela  
razorback
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gol Balotellego uciszył nawet komentatorów w pomeczowym studio. Jak na razie najpiękniejsza bramka turnieju, bezapelacyjnie. Mam wątpliwości co do asysty Iniesty - nie było tam czasem przyjęcia Czytaj całość
avatar
Xyz-UT
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kibice z Irlandii-klasa. przez wszystkie mecze dopingowali na wysokim poziomie :) będzie ich brakowało:D  
avatar
Jajecznik
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Balotelli ładna bramka, nadaje się na jokera