Euro 2016: zamieszki w Marsylii. "ISIS, gdzie jesteś? Kochamy cię"

W Marsylii doszło do bójki z udziałem angielskich kibiców. Policja użyła gazu łzawiącego. Kilku Anglików śpiewało: "ISIS, gdzie jesteś? Kochamy cię" - informuje "The Telegraph".

W tym artykule dowiesz się o:

Do awantury doszło w piątek rano. W ruch poszły pięści i drewniane krzesła. Anglicy starli się z miejscowymi. - Wszystko wydarzyło się błyskawicznie. Trudno powiedzieć, kto był winien. Po prostu siedziałem przy moim stoliku, aż nagle ktoś wyrwał mi z ręki drinka i wszystko się zaczęło - relacjonuje jeden ze świadków.

Anglicy mieli wznosić prowokacyjne hasła dotyczące Państwa Islamskiego. Śpiewali ponoć: "ISIS, gdzie jesteś?" oraz "Kochamy cię, ISIS. Kochamy".

Wersja drugiej strony jest inna. - Nie robiliśmy nic złego. Możliwe, że kilku z nas po prostu zbyt dużo wypiło. Aż tu nagle pojawił się francuski gang, który nas zaatakował. Zaczęli rzucać krzesłami. Musieliśmy się bronić. Wreszcie pojawiła się policja - mówi jeden z angielskich kibiców.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Dosadny komentarz Kamila Kosowskiego: bądźmy poważni, z Irlandią mamy obowiązek wygrać

Służby porządkowe użyły gazu łzawiącego. W bójce ranny został jeden z kibiców, który z urazem głowy trafił do szpitala.

W czwartek do Marsylii dotarły tysiące angielskich fanów. Ich reprezentacja 11 czerwca na Stade Velodrome zmierzy się z Rosją. Początek spotkania o godzinie 21:00.

Źródło artykułu: