- Oczywiście to był fatalny wynik. Chcieliśmy wygrać ten mecz, to był nasz cel. Przykro mi. Ale też jestem zadowolony, że drużyna jest w dobrej formie. Dobrze zagraliśmy, byliśmy lepsi - powiedział po spotkaniu Nani, strzelec bramki dla reprezentacji Portugalii.
- To był trudny przeciwnik. Grają bardzo twardo, są silni, mają świetne stałe fragmenty gry. I zaskoczyli nas po dośrodkowaniu - mówi piłkarz Fenerbahce.
- Byliśmy lepsi, ale ich zawodnik został zostawiony, dośrodkował i padła bramka. Ale taki jest futbol. Masz szanse i ją wykorzystujesz. A my z kolei potem bardzo chcieliśmy podwyższyć na 2:1, ale nie udało się - mówi.
- Pamiętam jednak turnieje gdzie zaczynaliśmy słabo a potem dawaliśmy radę zrobić dobry wynik. Pozytywne jest to, że dobrze gramy - zakończył portugalski napastnik.
Marek Wawrzynowski z Saint Etienne
ZOBACZ WIDEO Fabiański zastąpi Szczęsnego? "Jest gotowy" (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}