Euro 2016. Adam Nawałka: ciągle mamy rezerwy

Polska w drugim meczu Euro 2016 zremisowała z Niemcami 0:0. - Nie bałem się o wynik, nie bałem się utraty bramki. Rezultat jest sprawiedliwy - mówi selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. I zaskakuje. - Mamy jeszcze rezerwy.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Adam Nawałka PAP/EPA / PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH / Adam Nawałka

Biało-Czerwoni po czwartkowym remisie mają na koncie 4 punkty i są o krok od awansu do 1/8 finału mistrzostw Europy.

Nawałka podkreśla, że spotkanie z Niemcami przebiegało zgodnie z nakreślonym scenariuszem. - Kontrolowaliśmy mecz - mówi. - Były fragmenty, w których Niemcy przejmowali inicjatywę. Świadomie oddawaliśmy im pole, żeby z niskiego pressingu przechodzić do kontr. Było to widać zwłaszcza w drugiej połowie, gdy po szybkich akcjach stworzyliśmy sobie bardzo dobrze okazje. Mieliśmy lepsze sytuacje niż z Irlandią.

Selekcjoner z postawy swojej drużyny jest zadowolony. - Dyscyplina i świadomość taktyczna były na bardzo wysokim poziomie. Realizowaliśmy nasza założenia. Do pełnego zadowolenia zabrakło bramki - przyznaje.

ZOBACZ WIDEO Niemcy rozczarowani. "Bez pomysłu na polski beton"

- Niemcy to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Zarówno pod względem indywidualności, jak i organizacji gry - mówi Nawałka. - Mierzenie się z takim rywalem, na takim poziomie sprawiło satysfakcję. Widać, że cały czas idziemy do przodu. Jest progres. Ale i rezerwy są. Chcemy grać dobrze wysokim pressingiem i być skonsolidowani przy tym niższym. Doskonalimy te elementy. Z meczu na mecz powinno to wyglądać coraz lepiej.

Selekcjonera cieszy, że zawodnicy po remisie czują niedosyt. - Świadczy to o ambicjach zawodników - mówi.

Nawałka chwali też Roberta Lewandowskiego. - Jego gra jest dla naszej strategii bardzo ważna. Nie strzelił do tej pory gola, ale wykonuje fantastyczną pracę. Ściąga na siebie uwagę obrońców, dzięki czemu mamy sytuacje do zdobywania bramek. Cały czas myśli o drużynie, pracuje dla niej. Motorycznie i piłkarsko prezentuje najwyższą klasę.

Polska w ostatnim meczu fazy grupowej zmierzy się z Ukrainą. Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Marek Wawrzynowski z Paryża

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×