Euro 2016 - Andrzej Dawidziuk: Nie ma żadnych powodów do niedosytu
Niedosyt po meczu z Niemcami? Nie dla Andrzeja Dawidziuka. Były trener bramkarzy reprezentacji Polski uważa, że nasi kadrowicze osiągnęli w czwartek dokładnie to, co chcieli.
Były trener bramkarzy reprezentacji Polski uważa, że o takim, a nie innym nastawieniu podopiecznych Adama Nawałki świadczy praca, jaką wykonywał Robert Lewandowski. - Wiele razy odbierał piłkę w środku pola, a momentami pomagał nawet obrońcom w okolicach pola karnego. To tylko potwierdza, jak bardzo Polakom zależało, by nie dać się pokonać.
W czwartek mającego problemy zdrowotne Wojciecha Szczęsnego bardzo udanie zastąpił Łukasz Fabiański, który bronił bez zarzutu. - Łukasz potwierdził, że osiągnął najwyższy możliwy poziom. Fabiański mógł być nieco sfrustrowany, bo przed turniejem stał się numerem dwa. W takiej sytuacji łatwo popaść w marazm i stracić koncentrację. On jednak pokazał, że jest profesjonalistą i w tym konkretnym meczu wypadł lepiej niż Manuel Neuer. Czy zachowa miejsce w składzie? Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Łukasz obronił swoją pozycję, ale już wcześniej Adam Nawałka postawił na Wojciecha Szczęsnego, więc jeśli ten będzie zdrowy, to niewykluczone, że wróci między słupki - zakończył.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jerzy Kryszak komentuje remis z Niemcami. "Nie dużo brakowało. O nos!"