Michał Probierz: Nie róbmy z Pazdana bohatera narodowego (felieton)

PAP/EPA / EPA/GEORGI LICOVSKI
PAP/EPA / EPA/GEORGI LICOVSKI

Michał Pazdan zrobił w ostatnich latach bardzo duży postęp. To przede wszystkim jego zasługa. Nie róbmy jednak z niego bohatera narodowego i dajmy mu spokojnie pracować dalej.

Przez pierwsze 15 minut meczu Polski z Niemcami w naszej grze było widać dużą nerwowość. Mieliśmy dużo strat piłki, które sprawiały, że Niemcy utrzymywali się na naszej połowie, a my nie potrafiliśmy przedostać się pod bramkę. Od 15. minuty uspokoiliśmy jednak grę i wyglądało to dużo lepiej.

Zespół niemiecki miał przewagę w tym meczu. Jak na mistrzów świata przystało. Parę razy potrafiliśmy jednak przejść pod ich pole karne i uderzyć na bramkę. Szkoda, że Arek Milik nie zdołał wykorzystać dwóch stuprocentowych sytuacji do zdobycia gola. Na pewno cały czas będzie mu to teraz chodziło po głowie. Dobrze, że się na nim nie zemściło.

Ten chłopak ma 22 lata. Trzeba pochwalić, że dochodzi do takich sytuacji. Na pewno w tym turnieju jest mu łatwiej, bo rywale koncentrują się na kryciu Roberta Lewandowskiego i poświęcają mu dużo uwagi. Dzięki temu Milikowi zostaje trochę przestrzeni. Szkoda, że w meczu z Niemcami nie zdołał tego wykorzystać. Gdyby zdobył bramki, to znalazłby się na pierwszym miejscu klasyfikacji strzelców. A tak, musi pracować dalej. Nie wieszałbym jednak na nim psów. Trzeba wierzyć, że z tego wyjdzie i będzie grać lepiej.

W meczu z Niemcami bardzo dobrze funkcjonował nasz blok defensywny. Niemcy stworzyli sobie praktycznie tylko jedną groźną sytuację. Była też sytuacja, w której świetnie interweniował Michał Pazdan, wybijając piłkę po złym przyjęciu Hoewedesa.

Pazdan zrobił w ostatnich latach bardzo duży postęp. To przede wszystkim jego zasługa. Jest profesjonalistą w tym, co robi i dobrze, że chce się rozwijać dalej. Chwała mu za to, że wytrzymał presję w meczu z Niemcami. Nie róbmy jednak z niego bohatera narodowego i dajmy mu spokojnie pracować dalej.

Generalnie z Niemcami zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Przed nami spotkanie z Ukrainą. Nasi rywale po dwóch porażkach na pewno będą chcieli zagrać o honor i pokazać się z dobrej trony. Teraz wszystko zależy od najbardziej doświadczonych piłkarzy w naszym zespole. Chodzi o to, żeby nie nastąpiło rozprężenie i żeby brnąć przez ten turniej dalej jako zwycięzcy. Selekcjoner Adam Nawałka na pewno tego przypilnuje i zrobi wszystko, żeby zespół dalej grał dobrze.

Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok - ekspert WP SportoweFakty

ZOBACZ WIDEO: Euro 2016. Marcin Gortat: to było dla mnie bardzo duże przeżycie

Źródło artykułu: