Niedzielne spotkania grupy A, Szwajcaria - Francja i Rumunia - Albania, rozpoczęły się o godz. 21:00 i zakończyły tuż przed 23. Mimo tego ich powtórki na kanałach Polsatu Sport pokazane zostały dopiero dwie godziny później - o 1:00 w nocy. To spotkało się z negatywnymi komentarzami.
Kibice narzekają, że przez tak późną porę i dwugodzinne oczekiwanie, nie są w stanie zobaczyć retransmisji drugiego spotkania. Polsat, mimo że turniej obsługuje na czterech kanałach, przez dwie godziny oddzielające koniec spotkania od jego retransmisji pokazuje pomeczowe studio i magazyn skrótów. To pierwsze na dwóch kanałach jednocześnie.
Ponadto fanom nie podoba się, że w trakcie studia eksperci rozmawiają o obu spotkaniach, informując o wyniku meczu i jego przebiegu.
Do końca fazy grupowej jednocześnie rozgrywane będą po dwa spotkania. W poniedziałek o 21:00 rozpoczną się mecze grupy B. We wtorek o godz. 18:00 zagrają drużyny grupy C (w tym Polska z Ukrainą), a o 21:00 zmierzą się ekipy z grupy D. W środę 22 czerwca o 18:00 wystartują spotkania grupy F, a o 21:00 mecze grupy E.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marcin Żewłakow: w meczu z Ukrainą postawiłbym na Fabiańskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}