- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa - podkreśla selekcjoner. - Zdobyliśmy kolejne 3 punkty. 7 to bardzo dobry wynik. A Ukraina to przecież bardzo dobry zespół, grający na wysokim poziomie. To najlepsza drużyna, która tak wcześnie zakończyła turniej.
Polacy wtorkowy mecz rozpoczęli dobrze, później spuścili jednak z tonu. - Stworzyliśmy kilka sytuacji, ale potem straciliśmy kontrolę nad strefą centralną - wyjaśnia Nawałka. - Nie wygrywaliśmy długich piłek. Pod względem taktycznym, w niskim pressingu to było jednak dobre spotkanie.
Gola dla Polski znów nie strzelił Robert Lewandowski. - To, że wciąż nie zdobył bramki, nie jest dla nas problemem. Wykonuje fantastyczną pracę, jest lokomotywą tej drużyny. Pomaga w każdym fragmencie meczu. Potrafi poświęcić się dla drużyny i to jest najważniejsze. Gole są kwestią czasu. Myślę, że stanie się to już w najbliższym meczu - mówi.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Piękne słowa o Błaszczykowskim. "Świetny człowiek, wzór do naśladowania"
W sobotę Biało-Czerwoni zmierzą się ze Szwajcarami. - Mamy już przygotowany materiał, mój sztab wykonuje dobrą pracę. Wiemy dużo o Szwajcarach. Grają na bardzo wysokim poziomie, to jedna z ciekawszych drużyn na tym turnieju. Jest jednak wiara, że awansujemy - deklaruje Nawałka. - To, że rywale będą mieli 2 dni czasu więcej na odpoczynek, nie ma znaczenia. Jesteśmy świetnie przygotowani fizycznie.
Bohaterem meczu był strzelec jedynego gola Jakub Błaszczykowski. - Ma olbrzymi wpływ na zespół - podkreśla selekcjoner. - Potrafi utrzymać piłkę, prezentuje wysoki poziom gry. Na pewno ze Szwajcarią zagra w pierwszym składzie.
Marek Wawrzynowski z Marsylii
To idzie w świat , jak można tak się kompromitować!