Renato Sanches wyrównał wynik spotkania na 1:1. Wcześniej, już w 2. minucie gry, prowadzenie Polakom dał Robert Lewandowski.
- To wspaniały moment dla zespołu, dla mnie również. Pracujemy bardzo ciężko i robimy co w naszej mocy. Ludzie krytykują nas, ale nas to nie obchodzi, bo jesteśmy w półfinale - mówił po meczu piłkarz reprezentacji Portugalii.
Portugalczycy szybko stracili gola. - Wierzyliśmy do końca, staraliśmy się najlepiej jak mogliśmy - skomentował.
Renato Sanches był także jednym z zawodników, którzy wykorzystali rzut karny w konkursie "jedenastek". - Trener zapytał, kto chciał strzelać. Cristiano był pierwszy, a ja powiedziałem, że będę drugi. Selekcjoner wierzył we mnie, a ja byłem na tyle pewny siebie, że poprosiłem o szansę i ją wykorzystałem - stwierdził piłkarz.
18-latka wybrano najlepszym zawodnikiem czwartkowego pojedynku. - Po zrealizowaniu celu drużyny takie wyróżnienia również są istotne, bo nimi buduje się CV. Trzeba wiele ciężkiej pracy, by móc się z nich cieszyć - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Wyjeżdżamy z podniesionym czołem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}