Jego kadra dotarła aż do półfinałów na mistrzostwach Europy, chociaż w przegranym meczu z Portugalią (0:2) Aaron Ramsey nie zagrał z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Walijczyk ma za sobą 11 miesięcy gry bez przerwy i jest już wyczerpany. - Wracam 1 sierpnia, mam więc kilka tygodni wolnego - mówi pomocnik Arsenalu. - Arsene Wenger lubi dać odpocząć piłkarzom i czuję, że potrzebuję kilku tygodni, żeby odetchnąć - dodaje.
Całkiem możliwe, że Ramsey opuści zatem inaugurację Premier League i hitowe starcie z Liverpoolem FC. Mecz z The Reds został zaplanowany na 14 sierpnia.
Ramsey w całym sezonie 2015/2016 rozegrał 50 meczów, w których strzelił osiem bramek.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jakub Rzeźniczak o świetnym turnieju Michała Pazdana. "To pokazuje przewrotność piłki"