Odkąd wybuchła pandemia koronawirusa, niemal na całym świecie rozgrywki sportowe odbywają się bez udziału kibiców lub przy ograniczeniu pojemności stadionów. Tak też było w Anglii, ale to już wkrótce może się zmienić.
Podczas finału Pucharu Anglii na Wembley obecnych było 20 tysięcy kibiców, u których następnie przeprowadzono szybkie testy na koronawirusa. Żaden z nich nie dał wyniku pozytywnego, co sprawia, że premier Boris Johnson może zdecydować o kolejnym luzowaniu obostrzeń dotyczących wydarzeń sportowych.
Jak dodaje "Evening Standard", mecze Euro 2020 na stadionie Wembley będą mogły odbywać się nawet przy komplecie publiczności. Pojemność legendarnego obiektu to 90 tysięcy miejsc. To byłaby świetna wiadomość dla kibiców, ale nic nie jest jeszcze przesądzone.
ZOBACZ WIDEO: Owacja dla Roberta Lewandowskiego! Zobacz, jak dziennikarze przywitali kapitana reprezentacji Polski
Minister Oliver Dowden mówił, że od 21 czerwca piłkarskie stadiony będą mogły być już zapełnione kibicami bez żadnych ograniczeń. Jeśli te słowa by się potwierdziły, to zaplanowany na 22 czerwca mecz Czechy - Anglia mógłby obserwować komplet widzów.
Na obiekcie w stolicy Anglii - oprócz meczów pierwszej fazy - zaplanowano również dwa mecze 1/8 finału Euro 2020 oraz oba półfinały i mistrzostw mistrzostw Europy. Na pierwsze dwa mecze fazy grupowej na trybunach Wembley będzie mogło zasiąść 30 tysięcy widzów.
Czytaj także:
Nie tylko FC Barcelona. Kolejny gigant chce Hansiego Flicka
Kibice rozczarowani polskim piłkarzem. Dlatego jest bliski powrotu do Ekstraklasy
