We wtorek minął termin zgłaszania kadr na Euro 2020. Dużym zaskoczeniem w 26-osobym składzie reprezentacji Włoch była obecność Giacomo Raspadoriego. Roberto Mancini postawił na napastnika Sassuolo, który jeszcze nie zadebiutował w narodowych barwach - więcej TUTAJ.
Selekcjoner skreślił między innymi Gianlucę Manciniego z AS Roma, Matteo Politano z SSC Napoli oraz Matteo Pessinę z Atalanty Bergamo. Ten ostatni skorzystał jednak na nieszczęściu kolegi.
Podczas czwartkowych zajęć Stefano Sensi doznał nadwyrężenia mięśni przywodzicieli i nie będzie mógł pomóc swojej drużynie. To już kolejna kontuzja pomocnika Interu Mediolan.
Przez problemy zdrowotne Sensi zagrał tylko w 18 spotkaniach Serie A. Podopieczni Antonio Conte sięgnęli po upragnione Scudetto.
Awaryjnie powołany został wspomniany Pessina. W poprzednim sezonie ofensywny pomocnik zanotował 28 występów w barwach Atalanty, jego dorobek to dwa trafienia i dwie asysty. 24-latek strzelił dwa gole w sparingu z San Marino (7:0).
W piątek Włosi rozegrają ostatni mecz przed mistrzostwami. O godz. 20:45 zespół Mancniego zmierzy się z Czechami. W grupie A "Azzurri" podejmą rywalizację z Turcją (11 czerwca), Szwajcarią (16 czerwca) i Walią (20 czerwca).
Czytaj także:
Belgia dostała ostrzeżenie. Szwajcaria postrzelała aż miło
Euro 2020. Przez polską ligę na mistrzostwa Europy. Niektóre powołania mogą mocno zaskoczyć
ZOBACZ WIDEO: Czy Robert Lewandowski zagra z Islandią? "Ile minut dostanie, tyle będziemy drżeli o jego zdrowie"