Dla reprezentacji Szwecji starcie z Armenią było ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami Europy. Nasz grupowy rywal wygrał 3:1 i przystąpi w dobrych humorach do Euro 2020, które ze względu na pandemię koronawirusa zostało przeniesione na 2021 rok.
Po spotkaniu z Ormianami selekcjoner Janne Andersson był zadowolony z gry drużyny. Chwalił przede wszystkim Emila Forsberga. To właśnie on ma być największą bronią Szwedów podczas mistrzostw Europy. Z Armenią zdobył bramkę z rzutu wolnego i zaliczył asystę przy rzucie rożnym.
To właśnie Forsberg zaczął wykonywać w reprezentacji Szwecji wszystkie stałe fragmenty i zaczyna to przynosić efekty. - To, co on robi z piłką sprawia, że jest jednym z najlepszych - powiedział selekcjoner szwedzkiej kadry, którego cytuje dziennik "Aftonbladet".
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Ciężki turniej przed Polakami. "Dla mnie sukcesem będzie wyjście z grupy"
- To za każdym razem są fantastyczne piłki. Będziemy to wykorzystywać w mistrzostwach Europy. To może okazać się kluczowe. Jakość podań była bardzo dobra - dodał trener Szwedów.
W meczu z Armenią rzut karny spudłował Sebastian Larsson, co może oznaczać zmianę wykonawcy jedenastek. Następny w kolejce jest właśnie Forsberg.
Szwedzi to grupowy rywal Polaków podczas Euro 2020. 14 czerwca zmierzą się z Hiszpanią, cztery dni później ze Słowacją, a 23 czerwca rywalizować będą z Polską. Wszystkie mecze Euro 2020 dostępne będą na antenach TVP.
Czytaj także:
Łukasz Fabiański skomentował decyzję Paulo Sousy. "Poczułem chęć pokazania, że zasługuję"
Niezwykłe wydarzenie z udziałem Lewandowskiego. Będzie "nieśmiertelny"