"Próbowaliśmy ich zmęczyć". Ciro Immobile szczerze o meczu z Turcją

Chociaż po pierwszej połowie niewiele na to wskazywało, reprezentacja Włoch z łatwością uporała się z kadrą Turcji na rozpoczęcie Euro 2020. Po spotkaniu Ciro Immobile zdradził, że tak właśnie miała wyglądać taktyka na inaugurację mistrzostw.

Artur Babicz
Artur Babicz
Ciro Immobile PAP/EPA / Alessandra Tarantino / Na zdjęciu: Ciro Immobile
Włosi koncertowo rozpoczęli Euro 2020, które ze względu na pandemię COVID-19 zostało przesunięte na 2021 rok. W pierwszym meczu mistrzostw Europy pewnie pokonali Turcję (3:0) i udowodnili, że należą do ścisłego grona faworytów całego turnieju.

Chociaż ostateczny wynik może sugerować pewną wygraną gospodarzy, to w rzeczywistości tak nie było. Co prawda Włosi przeważali w posiadaniu piłki jednak przez 56 minut nie potrafili udokumentować swojej przewagi w dorobku bramkowym. Jednak jak się okazało, takie było założenie na piątkowe spotkanie.

- Myślę, że wykazaliśmy się cierpliwością. Turcja jest silną drużyną i sprawiała już problemy wielu dobrym zespołom. Dlatego w pierwszej połowie próbowaliśmy ich zmęczyć przesuwając piłkę od lewej do prawej - mówił po spotkaniu Ciro Immobile dla RAI Sport.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Jak daleko zajdą Polacy na Euro 2020? "To jest naszym obowiązkiem"

- Niestety przez długi czas uderzaliśmy w ceglany mur, szczególnie że nie jesteśmy dobrzy w walce powietrznej. Po przerwie jednak Turcja była już bardziej zmęczona, natomiast po straconym goli musieli się otworzyć i właśnie wtedy mogliśmy pokazać naszą jakość - podsumował napastnik reprezentacji Włoch.

Ciro Immbolie był jednym ze strzelców bramek dla gospodarzy w piątkowym spotkaniu. Wynik meczu bramką samobójczą otworzył Merih Demiral, natomiast ostatnie trafienie było autorstwa Lorenzo Insigne.

Zobacz także: Stadio Olimpico przeklęte dla Demirala
Zobacz także: Niecodzienna sytuacja w Rzymie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×