W poniedziałek reprezentacja Polski rozpocznie Euro 2020 meczem ze Słowacją. Dla Paulo Sousy będzie to debiut na tej imprezie w roli selekcjonera. Wcześniej, w 2008 roku, był asystentem trenera reprezentacji Portugalii. Choć Sousa jest doświadczonym szkoleniowcem, czeka go zupełnie nowe doświadczenie.
- Nie można tego z niczym porównać. Odpowiedzialność reprezentowania kraju jest dla mnie podwójna, ponieważ nie jestem Polakiem, ale czuję się jak Polak - powiedział Portugalczyk na ostatniej konferencji prasowej przed poniedziałkowym meczem.
- To obowiązek dla mnie i dla wszystkich zawodników, aby na boisku zaprezentować tożsamość wszystkich Polaków. A Polacy chcą być z nas dumni. Czuję pozytywną presję przed pierwszym meczem i chcę, żeby cały kraj był dumny ze wszystkiego, co zrobimy - dodał Paulo Sousa.
To będzie jeden z najważniejszych dni w mojej karierze trenerskiej. Codziennie dziękuję Bogu, że mogę być zaangażowany w ten mecz. Każdego dnia jest dla mnie ważne, żebym był zaangażowany w piłkę. Mam nadzieję, że będę mógł inspirować moich zawodników, będę podejmował dobre decyzje i wygramy ten mecz - zakończył.
Początek meczu Polska - Słowacja w poniedziałek o godzinie 18:00.
Czytaj także:
- Z powietrza i ostrego kąta. Tak Austriacy otworzyli wynik meczu [WIDEO]
- Co za historia! Został jednym z najstarszych strzelców na Euro
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski chcą nowoczesnego futbolu. Czy Paulo Sousa nie przesadził ze zmianami?