Kosowski krytycznie o Lewandowskim i reszcie reprezentacji. "Wielkie nadzieje, po raz kolejny wielka klapa"
Pierwszy mecz Biało-Czerwonych okazał się być tragedią. Polska przegrała 1:2 ze Słowakami. - Trudno mi doszukać się w gronie finalistów Euro ekipy, którą z taką grą moglibyśmy pokonać - pisze Kamil Kosowski w swoim tekście dla "Przeglądu Sportowego".
Kamil Kosowski w swoim tekście dla "Przeglądu Sportowego" zwrócił uwagę, że kolejny raz Robert Lewandowski nie zagrał zgodnie z oczekiwaniami, które są wobec najlepszego napastnika na świecie.
"Sam Robert znów wyglądał blado. O ile umiejętności indywidualne na pewno ma, to widać, że ostatnio nie odnajduje się w reprezentacji. W poniedziałek kilka razy był przy piłce, ale odczuwalny był brak zrozumienia z partnerami. To my mamy w składzie najlepszego piłkarza świata i to my powinniśmy korzystać z jego umiejętności i doświadczenia" - napisał Kosowski.
ZOBACZ WIDEO: Kibice mocno rozczarowani meczem Polska - Słowacja. Oberwało się LewandowskiemuW spotkaniu ze Słowacją polscy piłkarze szukali podaniami Lewandowskiego, często długimi i przynoszącymi straty.
- Wydaje mi się, że na Lewandowskiego zbyt mocno liczył też sztab szkoleniowy. Gdyby go nie było, zespół musiałby być bardziej skonsolidowany. A tak zawsze w głowach jest myśl, że można podać do Roberta i jakoś to będzie. Odniosłem wrażenie, że nie bardzo wiemy, co i jak chcemy grać, a także kto ma grać - pisze dalej 52-krotny reprezentant Polski.
Na trudną sytuację reprezentacji Polski wpłynął także wynik drugiego meczu w grupie Polaków. Mowa tutaj o remisie Hiszpanów ze Szwedami (0:0).
Po pierwszej kolejce tylko Biało-Czerwoni spośród drużyn ze swojej grupy nie posiadają ani jednego punktu na koncie.
Euro 2020, gr. E
Euro 2020. To był błąd Wojciecha Szczęsnego? "Na to zawsze uczulają trenerzy"
Koszmar "Lewego". Wróciły demony z przeszłości