"Wierzyliśmy, że po zdobyciu wyrównującej bramki, mecz pójdzie po naszej myśli. Tak się jednak nie stało" - napisał na swoim profilu na Instagramie Robert Lewandowski.
W pierwszym meczu Euro 2020 (turniej przełożono z uwagi na pandemię na 2021 rok) reprezentacja Polski niespodziewanie uległa Słowacji 1:2. Poza dobrym początkiem drugiej połowy, gdy Karol Linetty doprowadził do remisu (1:1), Biało-Czerwoni zawiedli na całej linii.
Podopieczni Paulo Sousy zajmują ostatnie, czwarte miejsce w grupie E. Ich sytuację dodatkowo skomplikował remis w meczu Hiszpanii ze Szwecją (0:0). Jeśli w piątek Szwedzi pokonają Słowaków, to sobotnie spotkanie Hiszpania - Polska będzie dla Biało-Czerwonych o być albo nie być w turnieju (więcej TUTAJ>>).
ZOBACZ WIDEO: Kibice wściekli na piłkarzy po meczu ze Słowacją. "Nie przyszli nam podziękować za doping. Uciekli do szatni"
"Zdajemy sobie sprawę, że nasza sytuacja jest teraz ciężka, ale będziemy robić wszystko, żeby w pozostałych spotkaniach wyglądało to lepiej. Walczymy dalej. Dziękujemy, że jesteście z nami" - zwrócił się do kibiców Robert Lewandowski.
Mecz Hiszpania - Polska rozegrany zostanie w sobotę, 19 czerwca, o godz. 21.00 na Estadio Olimpico de la Cartuja w Sewilli.
Czytaj także: Euro 2020: przykry widok, Polacy na ostatnim miejscu. Zobacz tabelę