Mocno się dostało Robertowi Lewandowskiemu za występ w meczu otwarcia ze Słowacją (1:2) na Euro 2020. Kapitan Biało-Czerwonych zagrał bardzo słabe zawody, WP SportoweFakty oceniły go na "piątkę". "Kolejny mecz kapitana w reprezentacji Polski bez celnego strzału. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do spotkania z Islandią, nie było to winą kolegów, a głównie jego samego" - pisał Maciej Kmita.
Krytycznie ocenili go także eksperci, którzy obserwują poczynania reprezentacji Polski. W tym gronie byli m.in. Tomasz Hajto, Kamil Kosowski i Henryk Kasperczak. Znany trener, który kiedyś prowadził m.in. Wisłę Kraków, w mocnych słowach wypowiedział się na temat postawy Roberta Lewandowskiego w meczu ze Słowacją. Jego grę w rozmowie z "Polsatem Sport" nazwał... "hecą".
- Jakby Lewandowski w mojej drużynie cofał się tak, jak w meczu ze Słowakami, to bym go wziął na bok i zrugał z góry na dół. W Bayernie może sobie na to pozwolić, bo tam jest Mueller i wielu innych ofensywnych zawodników. W kadrze tak grać nie może - powiedział Kasperczak.
ZOBACZ WIDEO: Polacy mogą już żegnać się z Euro 2020? "Nie mamy szans z Hiszpanią i Szwecją"
Znany trener dodał także, że kompletnie nie rozumie zmiany, którą dokonany na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Paulo Sousa nic nie poprawił względem Jerzego Brzęczka.
- Nasi zawodnicy nie mają predyspozycji do tego, by grać to, czego chce Sousa. W ataku jest samotny Lewandowski, który gra na pozycji dziewięć i pół i to jest trochę heca. Dużo przeżyłem, dużo widziałem, ale czegoś takiego to jeszcze nie - przyznał.
Polska po porażce ze Słowacją jest w trudnej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce w grupie E, a ma przed sobą spotkania z Hiszpanią (19 czerwca) i Szwecją (23 czerwca). Oba starcia pokazywane będą na antenach TVP, a relacja dostępna będzie również w platformie WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Kadra ciepło przywitana mimo klęski w Petersburgu
Dramat Węgrów w meczu z Portugalią. Trzy minuty, które wstrząsnęły Madziarami