Spadochroniarz, który lądował na stadionie w Monachium, usłyszał zarzuty. Grozi mu więzienie

PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Spadochroniarzowi grozi więzienie
PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Spadochroniarzowi grozi więzienie

Monachijska policja podała nowe szczegóły w sprawie aktywisty Greenpeace, spadochroniarza, który tuż przed meczem Francja - Niemcy wylądował na boisku. Postawiono mu cztery zarzuty, może pójść do więzienia!

"Bild" poinformował, że spadochroniarz był aktywistą Greenpeace'u i był to element protestu przeciwko Volkswagenowi, który sponsoruje turniej. Zajęli się nim ochroniarze, którzy przekazali mężczyznę policji. Ten został zatrzymany i trafił do aresztu.

Niemieckie media dodają, że protestujący członek Greenpeace'u złamał również zakaz lotów nad Allianz Areną.

Serwis welt.de przekazał najświeższe informacje na temat spadochroniarza. Policja monachijska postawiła mężczyźnie cztery zarzuty: naruszenie prawa lotniczego, niebezpieczne uszkodzenie ciała, zagrożenie dla ruchu lotniczego i wkroczenie na teren (zakłócenie porządku). 38-latek został zwolniony po przesłuchaniu.

ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"

Za naruszenie ustawy o lotnictwie, w którym zagrożone jest "życie lub część cudzego majątku o znacznej wartości", sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Policja skomentowała również rannych: "To 42-letni Ukrainiec, który został przyjęty do szpitala w Monachium na leczenie stacjonarne. W środę wyszedł ze szpitala. Drugim rannym był 36-letni Francuz, który po leczeniu ambulatoryjnym mógł opuścić szpital".

"Ze względu na etykietę "Greenpeace" nie pozwolono snajperom interweniować. Gdyby policja doszła do innej oceny, że może to być atak terrorystyczny, to spadochroniarz mógłby zapłacić za akcję życiem" - potwierdził w rozmowie z "Bildem" minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann.

Greenpeace przeprosił w oświadczeniu "dwie osoby, które doznały urazów i ma wielką nadzieję, że wkrótce poczują się lepiej". W komunikacie zwrócono uwagę, że demonstracje są pokojowe, a bezpieczeństwo jest dla nich szczególnie ważne.

Na czas Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 ze względu na pandemię koronawirusa) nad Allianz Arena został wydany całkowity zakaz lotów. - Zakładam, że Greenpeace też o tym wiedział - dodał Herrmann.

Francuzi pokonali Niemców 1:0 w meczu grupy F na Euro 2020.

Czytaj także:
Kadra ciepło przywitana mimo klęski w Petersburgu
Dramat Węgrów w meczu z Portugalią. Trzy minuty, które wstrząsnęły Madziarami

Komentarze (0)