Wojciech Kowalczyk słynie z tego, że nie owija w bawełnę w sprawach piłkarskich. 39-krotny reprezentant Polski (w latach 1991-99) odniósł się do słów prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który zapowiedział, że posada Paulo Sousy nie jest uzależniona od wyniku na Euro 2020 i on Portugalczyka na pewno nie zwolni (więcej TUTAJ).
"Kowal" w działaniu szefa PZPN dostrzega jednak "pułapkę", w którą - jego zdaniem - może wpaść nowy prezes związku (następca Bońka ma zostać wybrany 18 sierpnia 2021 r.).
"Jak nowy prezes PZPN nie zwolni Portugalczyka, to całą kadencję będzie miał g... do powiedzenia, a i tak będzie winny ewentualnego braku awansu na MŚ, bo Boniek powie, że nie odpowiada za decyzje nowych władz" - napisał Kowalczyk na Twitterze.
"Niestety, ale konferencje i wypowiedzi Bońka są na takim samym poziomie jak gra reprezentacji za kadencji Sousy" - dodał ekspert w kolejnym tweecie.
Kowalczyk odpowiedział też Bońkowi na jego słowa, że chciałby widzieć w naszym kraju 10-15 szkoleniowców na poziomie obecnego selekcjonera Biało-Czerwonych. "Tych kilkunastu trenerów, to pod czyim okiem mieliśmy wykształcić w Białej Podlaskiej?" - podsumował.
Jak nowy prezes @pzpn_pl nie zwolni Portugalczyka,to całą kadencję będzie miał gówno do powiedzenia,a i tak będzie winny ewentualnego braku awansu na MŚ,bo Boniek powie, że nie odpowiada za decyzje nowych władz. https://t.co/2ecFPsRNJM
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) June 17, 2021
Zobacz:
Reprezentanci rozbici. Marek Koźmiński: Są poturbowani, ale nie ma co trząść portkami
ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"