Hiszpania jest faworytem w meczu z Polską w drugiej kolejce fazy grupowej Euro 2020. Kadra La Roja czuje się mocna, zawodnicy są pewni zwycięstwa z Biało-Czerwonymi. Mimo to media wskazują, że jest kogo i czego się obawiać. Dziennik "Marca" traktuje Roberta Lewandowskiego jako największe zagrożenie. Co prawda należy się spodziewać, że Hiszpanie będą przy piłce przez większość czasu gry, ale gazeta podkreśla, że istotne jest rozpracowanie "Lewego".
"Robert Lewandowski to 'obsesja' Hiszpanii przed sobotnim meczem z Polską. Nie ma pewności, że uda się go zatrzymać. Jest jednym z najlepszych napastników na świecie, dlatego obrońcy powinni być dokładnie przygotowani na pojedynki z nim" - czytamy.
Jak zaznacza "Marca", selekcjoner Luis Enrique podkreśla na odprawach, że w naszej drużynie są zawodnicy z dużym potencjałem. Zdaje sobie sprawę z fali krytyki, jaka spotkała reprezentację Polski po porażce ze Słowacją, ale traktuje ten mecz jako wypadek przy pracy. Uważa, że prędzej Lewandowski strzeli bramkę Hiszpanom niż Szwed Alexander Isak, dlatego prosi stoperów o podwojenie wysiłku w obronie. Według "Marki" Hiszpania ma zastosować bardzo wysoki pressing, by odciąć "Lewego" od podań.
ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"
Taktykę na spotkanie określa jako "Operacja Lewandowski", ale nikt w zespole nie zna jeszcze wyjściowego składu.
Szatnia w pełni ufa trenerowi. - Jesteśmy w pełni przekonani co do słuszności pracy, jaką wykonujemy i co do drogi, jaką mamy podążać - mówił Pedri na jednej z konferencji prasowych.
"Marca" zauważa, że wygrana z Polską praktycznie zapewni awans do kolejnej rundy. Piłkarze są spragnieni wygranej.
Mecz Hiszpania - Polska w sobotę 19 czerwca o godzinie 21:00.
Czytaj też:
Historia Acerbiego to gotowy scenariusz na film
Bednarek: Hiszpanie zobaczą, jak polska husaria broni