Interwencja meczu Wojciecha Szczęsnego! Co za poświęcenie!

Kilkanaście minut przed końcem obrona zachowywała się niepewnie. Pod polską bramką był niebywały kocioł, który musiał ratować Wojciech Szczęsny. Jeden ze strzałów Hiszpanów obronił głową.

Marcin Jaz
Marcin Jaz
Wojciech Szczęsny PAP/EPA / Marcel Del Pozo / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Na kilkanaście minut przed końcem meczu Hiszpania - Polska zanosiło się na murowanie bramki przez Biało-Czerwonych. Rywal grał niewygodne piłki w pole karne, z którymi nasi piłkarze nie radzili sobie najlepiej. Brakowało odpowiedniej komunikacji i pewnego wybicia futbolówki. W ratowanie sytuacji musiał bardziej zaangażować się bramkarz. Wojciech Szczęsny wychodził przed linię 5. metra, by walczyć o piłkę i ją zgarnąć go rąk.

W jednej z takich sytuacji golkiper Juventusu bardzo się poświęcił. Gdy Alvaro Morata strzelał z bliska, Szczęsny rzucił się do piłki i zablokował uderzenie Hiszpana... swoją głową.

Polak przez chwilę leżał na murawie i się nie podnosił, przez co były obawy, czy da radę dograć mecz do końca. Jednak po kilku sekundach wstał i znów mógł grać na pełnych obrotach.

ZOBACZ WIDEO: Boniek zaczyna rozumieć, że popełnił błąd? "Ma wobec siebie jakieś wyrzuty"

Na 11 strzałów Hiszpanii celnych było pięć. Cztery z nich pewnie obronił Szczęsny.

Polska zremisowała z Hiszpanią 1:1. Bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Robert Lewandowski. Choć Polacy zajmują ostatnie miejsce w grupie, to wciąż mają szansę na awans. Trzeba wygrać ze Szwecją w środę w ostatniej kolejce fazy grupowej.

Czytaj też:
Polak rekordzistą Euro!
Kapitan dał nadzieję Polakom!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×