Po dwóch meczach liderem grupy E jest reprezentacja Szwecji, która na swoim koncie ma 4 punkty. Szwedzi są o krok od awansu do 1/8 finału Euro 2020 - turniej z racji pandemii koronawirusa został przełożony na 2021 rok. Jest niewiele scenariuszy, które pozbawią Szwedów możliwości walki o mistrzostwo Europy.
Przypomnijmy, że z każdej grupy do dalszej fazy awansują dwie najlepsze drużyny. Stawkę w 1/8 finału ME uzupełnią cztery najlepsze zespoły z trzecich miejsc. Najprawdopodobniej 4 punkty wystarczą do tego, by zagrać w fazie pucharowej Euro 2020, ale Szwedzi muszą czekać na wyniki w czterech innych grupach. Mecze w nich odbędą się wcześniej niż starcie Szwecja - Polska.
Może się okazać, że nasi rywale zapewnią sobie awans jeszcze przed meczem. To może być dobra wiadomość dla reprezentacja Polski, gdyż Szwedzi mogą podejść do ostatniego spotkania w zmienionym składzie, a selekcjoner może dać szansę dublerom. To jednak tylko teoretycznie rozważania, a wszystko rozstrzygnie się na boisku.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazał kluczowego piłkarza meczu Hiszpania - Polska. "Bardzo mi zaimponował"
Pewne jest to, że Polska musi wygrać ze Szwecją, by znaleźć się w gronie 16 najlepszych drużyn mistrzostw Europy. Jest co prawda jeden scenariusz, który da awans nawet w przypadku remisu ze Szwedami, ale jest on trudny do zrealizowania.
Zwycięzca grupy E zmierzy się w 1/8 finału z trzecią drużyną grupy A, B, C lub D. Z kolei drugi zespół rywalizować będzie z drugą drużyną grupy D (prawdopodobnie Anglia lub Czechy). Z kolei rywalem trzeciej ekipy z naszej grupy będzie zwycięzca grupy B lub C. To mogą być Belgowie lub Holendrzy.
Decydujący o dalszej grze w Euro 2020 mecz Polski ze Szwecją odbędzie się 23 czerwca w Sankt Petersburgu, a jego początek wyznaczono na godzinę 18:00.
Transmisja z ostatniego meczu Polaków w fazie grupowej dostępna będzie na antenach TVP 1, TVP 4K i TVP Sport, a także w platformie WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Co się musi stać, by Polska wyszła z grupy? Jest jeden szczęśliwy scenariusz
Paulo Sousa zachwycony swoim liderem. "Był kopany ze wszystkich stron"