Porównuje piłkarza kadry Szwecji do Roberta Lewandowskiego. Te słowa nie wymagają komentarza

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Podobało mi się to, w jaki sposób Polacy wykorzystali Lewandowskiego w meczu z Hiszpanią (1:1). Jeśli podobnie będzie ze Szwecją, to na pewno strzeli jednego gola - mówi Łukasz Syberyjski, były trener Alexandra Isaka.

Odliczamy godziny do meczu Polski ze Szwecją. Rywale przystąpią do spotkania pewni awansu do 1/8 finału. Dla Biało-Czerwonych to starcie o wszystko. Tylko zwycięstwo pozwoli podopiecznym Paulo Sousy pozostać w turnieju Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 z powodu pandemii koronawirusa). Początek meczu o godzinie 18:00.

Wiele mówi się o pojedynku snajperów - doświadczonego Roberta Lewandowskiego i wschodzącej gwiazdy szwedzkiego futbolu Alexandra Isaka.

Okazuje się, że w juniorach AIK przez półtora roku pracował z nim polski trener Łukasz Syberyjski, który w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" porównał obu napastników. Jego zdaniem, Isak nadal nie ma tego, co posiada Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa zaimponował ekspertowi. "Ma dużo odwagi, albo jest szalony"

- Lewandowski strzelił gola, mając wokół siebie czterech obrońców, w tym świetnego Laporte'a, którego w dobrym momencie zaatakował barkiem, nie dając mu wyskoczyć. I padła bramka. Szwecja kogoś takiego nie ma. Isak jeszcze nie wykorzystuje szans, nie zawsze jest w tym miejscu, w którym powinien być - zaznaczył Syberyjski w wywiadzie.

39-letni polski trener był pod dużym wrażeniem gry Polaków w meczu o wszystko z Hiszpanią (1:1). Gola na wagę remisu strzelił właśnie wspomniany Lewandowski, który świetnie wypracował sobie miejsce w polu karnym. To właśnie tam jest jego "królestwo". Na to zwraca uwagę Syberyjski.

- Polacy grali z pasją, sercem, ale tez z mózgiem. Podobał mi się ten mecz i to, w jaki sposób wykorzystano Lewandowskiego - nie tak, jak przez parę lat Szwedzi grali na Zlatana Ibrahimovicia, który musiał być wmieszany we wszystko. Koledzy i sam Lewandowski patrzyli, gdzie jest najbardziej potrzebny drużynie - a jest to pole karne. Jeśli to powtórzy ze Szwecją, to na pewno strzeli jednego gola - skomentował.

Transmisja meczu Polska - Szwecja w TVP 1, TVP Sport i WP Pilot od 18:00. Pojedynek skomentują Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak. Na WP SportoweFakty wynikowa relacja na żywo z pojedynku w Sankt Petersburgu.

- Polskę stać, by wymyślić sposób na zwartą szwedzką obronę, a też mi się wydaje, że Szwedzi będą chcieli zagrać otwarty futbol. Polacy będą mogli wykorzystać szybkość, jeśli rywale zdecydują się na grę w ataku pozycyjnym - zauważył Łukasz Syberyjski.

Czytaj także: Kandydaci na gwiazdy Euro 2020. Wśród nich jest Polak
Czytaj także: Tego jeszcze nie było. Euro 2020 to też turniej nowości

Komentarze (1)
avatar
Witalis
23.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Syberyjski? "Były trener..."?? Komentarza nie wymaga pogoń pismaków WPSF za klikbejtami, setki "artykułów" o niczym, byleby wspomnieć o Lewym.