Drużyny z trzecich miejsc skazane na odpadnięcie? Jedna wymyka się schematom

Zespoły, które do 1/8 finału mistrzostw Europy dostają się z trzecich miejsc w grupach, już na starcie fazy pucharowej trafiają na faworytów turnieju. Czy jednak na pewno są skazane na szybkie odpadnięcie?

Konrad Witkowski
Konrad Witkowski
Cristiano Ronaldo PAP/EPA / HUGO DELGADO / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Cztery punkty wywalczone w fazie grupowej to gwarancja promocji do 1/8 finału – tak było zarówno na poprzednich, jak i na trwających mistrzostwach Europy. Zdarza się nawet, że do wyjścia z grupy wystarczą zaledwie trzy "oczka". Pokazały to przypadki Portugalii oraz Irlandii Północnej na Euro 2016, a także Ukrainy na Euro 2020.

Awans z trzeciego miejsca w grupie przedłuża udział w imprezie, lecz daje niewielką nadzieję na odegranie w niej istotnej roli. Pięć lat temu we Francji aż trzy z czterech drużyn, które właśnie tą drogą dotarły do fazy pucharowej, odpadły już w 1/8 finału. Słowacja nie miała szans w konfrontacji z Niemcami, Irlandia przegrała z gospodarzami, natomiast reprezentacja Irlandii Północnej okazała się słabsza od Walii.

Schematowi kompletnie wymknęła się za to Portugalia. Cristiano Ronaldo i spółka w rozgrywkach grupowych Euro 2016 zaliczyli trzy remisy: kolejno z Islandią, Austrią oraz Węgrami. Udało im się jednak oszukać przeznaczenie i na pierwszym etapie fazy pucharowej uporali się z Chorwacją. Następnie Portugalczycy zwyciężyli Polskę w ćwierćfinale, a później Walię. Wielki finał na Stade de France też wygrali. Zespół Fernando Santosa został mistrzem Europy, choć w całym turnieju tylko raz – w półfinale – triumfował w regulaminowym czasie gry.

ZOBACZ WIDEO: Smutni przez wynik, ale zadowoleni z gry. Rozmawialiśmy z polskimi kibicami po meczu ze Szwecją
Historia lubi się powtarzać. Także na tegorocznym Euro reprezentacja Portugalii zajęła w grupie trzecią pozycję, choć tym razem przyszło jej rywalizować ze znacznie silniejszymi zespołami. Przeciwnika w 1/8 finału także ma mocniejszego niż przed pięcioma laty. Według bukmacherów to Belgowie są faworytami konfrontacji, do której dojdzie 27 czerwca w Sewilli.

Jednak jeśli którykolwiek przedstawiciel rankingu trzecich miejsc ma awansować do najlepszej ósemki, to właśnie Portugalia. Pozostałym drużynom bardzo trudno będzie nawiązać walkę z rywalami w 1/8 finału. Reprezentację Czech czeka potyczka z rozpędzoną Holandią, a Szwajcarię batalia z głównym pretendentem do tytułu – Francją. Sporą niespodzianką byłoby również wyeliminowanie Szwecji przez kadrę Ukrainy.

Zobacz również:
Boniek zabrał głos na temat przyszłości Paulo Sousy
UEFA rozdała pierwsze premie, Polacy na szarym końcu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×