Koronawirus atakuje Sankt Petersburg. Co z ćwierćfinałem Euro 2020?

Niepokojące wieści napływają z Sankt Petersburga. W tym rosyjskim mieście notuje się coraz więcej zakażeń, a także zgonów osób zakażonych koronawirusem. Czy może to w jakiś sposób wpłynąć na mecze Euro 2020?

Mateusz Domański
Mateusz Domański
kibice na meczu w Sankt Petersburgu PAP/EPA / Na zdjęciu: kibice na meczu w Sankt Petersburgu
W piątek o godzinie 18:00 na stadionie w Sankt Petersburgu ma się odbyć jeden z ćwierćfinałów Euro 2020. Czy pogarszająca się sytuacja epidemiczna w Rosji może stanąć na przeszkodzie?

"Ćwierćfinał odbędzie się zgodnie z planem" - informuje biuro prasowe komitetu organizacyjnego w Sankt Petersburgu, cytowane przez france24.com.

Rzecznik UEFA przekazał natomiast AFP, że narastająca epidemia "nie zmienia absolutnie niczego" i "nie ma planów zmiany miejsca meczu".

W Sankt Petersburgu notuje się coraz więcej zakażeń, a wszystko za sprawą pojawienia się w Rosji wariantu Delta koronawirusa.

Niestety, przybywa też ofiar śmiertelnych. W poniedziałek w tym rosyjskim mieście odnotowano aż 110 zgonów pacjentów z COVID-19.

Już pojawiają się informacje, że władze Sankt Petersburga przygotowują się do wprowadzenia "twardego lockdownu". Na pewno nie nastąpi to jednak szybciej niż po rozegraniu ostatniego meczu Euro 2020 na tamtejszym stadionie, czyli wspomnianego ćwierćfinału (2 lipca).

Uczestników tego spotkania poznamy w poniedziałek. O 18:00 o przepustkę do dalszej fazy zmagań powalczą Chorwaci i Hiszpanie, natomiast o 21:00 rozpocznie się mecz Francja - Szwajcaria.

Czytaj także:
> Ekspert ostro o kadrowiczu. "Chyba nigdy nie zbliży się do jego poziomu"
> Totalna niemoc Cristiano Ronaldo. Fatalna passa trwa od 2004 roku

ZOBACZ WIDEO: Dwa oblicza reprezentacji Polski na EURO. Terlecki apeluje: Nasza młodzież nie będzie w stanie wejść na taki poziom
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×