Od początku meczu 1/8 Euro 2020 to Hiszpanie grali, a... Chorwaci objęli prowadzenie po fatalnym kiksie Unaia Simona w 20. minucie meczu.
Hiszpanom trochę zabrało czasu, żeby się otrząsnąć, ale w końcu wrócili do swojej gry i ataków. Efekt? Wyrównujące trafienie Pablo Sarabii w 38. minucie!
Podopieczni Luisa Enrique w tej jednej akcji oddali kilka strzałów, ale rywale bronili się dzielnie, aż w końcu do piłki dopadł pomocnik Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO: To była najgorsza z możliwych decyzji. "Zbigniew Boniek popsuł wszystko"
Jego uderzenie z ok. 10 metra okazało się już na tyle skuteczne, że wylądowało w bramce strzeżonej przez Dominika Livakovicia, chociaż wcześniej piłka odbiła się jeszcze od jego głowy! Upragnione wyrównanie reprezentacji Hiszpanii w końcu stało się faktem.
- Ustawili Hiszpanie Chorwatów w narożniku ringu i okładali ciosami aż ten ostatni był nokautujący - skomentował trafienie Sarabii komentujący mecz dla TVP Sport Jacek Laskowski.
Do końca pierwszej połowy na stadionie Parken w Kopenhadze nie padły już żadne bramki.
Pablo Sarabia wyrównuje #strefaEuro pic.twitter.com/IfRzhvGJJ8
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 28, 2021
Zobacz także:
Luka Modrić znów to zrobił. Absolutny majstersztyk [WIDEO]
Kibice oburzeni tym, co Cristiano Ronaldo zrobił po meczu. Czy to przystoi kapitanowi?