Można śmiało powiedzieć, że emocji na mistrzostwach Europy nie brakuje. Potwierdziło to poniedziałkowe spotkanie 1/8 finału pomiędzy Chorwacją i Hiszpanią. W drugiej połowie padły aż cztery bramki.
Choć w dogrywce to Chorwaci jako pierwsi byli bliscy strzelenia gola, ostatecznie to zespół Luisa Enrique okazał się lepszy. Chwilę po bramce Alvaro Moraty, kolejne trafienie dołożył Mikel Oyarzabal.
Zawodnik Realu Sociedad wszedł na boisko tuż przed końcem podstawowego czasu gry. W 103. minucie fantastycznym podaniem popisał się Dani Olmo. Oyarzabal jeszcze lepiej zachował się w polu karnym rywala i mimo presji obrońcy ustalił wynik spotkania.
To jest szalony mecz! Mikel Oyarzabal na 5:3 dla Hiszpanów. #strefaEuro pic.twitter.com/xDp9OBB1aX
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 28, 2021
Olmo miał jeszcze szansę na strzelenie szóstego gola dla Hiszpanów, ale ostatecznie trafił w słupek. Zespół Luisa Enrique awansował do ćwierćfinału i zagra ze zwycięzcą meczu Francja - Szwajcaria.
Zobacz też:
Euro 2020. Piorunująca końcówka Chorwatów. Tak doprowadzili do dogrywki [WIDEO]
Euro 2020. "On to zaczął, on to skończył!" Główka na miarę hiszpańskiej euforii [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Polacy z kompleksem zagranicznego trenera. "Polak byłby zmiażdżony, każdy chciałby jego głowy"