Jak nie może strzelić napastnik, to do akcji wkracza obrońca! Hiszpanie fatalnie weszli w mecz 1/8 Euro 2020 z Chorwatami, ale szybko opanowali sytuację.
Wszystko zaczęło się od kiksa Unaia Simona, potem do remisu doprowadził Pablo Sarabia - to wszystko działo się przed przerwą.
Po niej reprezentacja Hiszpanii ruszyła po swoje i w 57. minucie podopieczni Luisa Enrique dopięli swego. W narożniku zupełnie niepilnowany znalazł się Ferran Torres. Miał mnóstwo czasu, żeby dokładnie dośrodkować, co też zrobił.
W polu karnym Cesar Azpilicueta wygrał walkę o pozycję, ubiegł obrońcę rywali Josko Gvardiolę i z pięciu metrów główką wpakował piłkę do bramki reprezentacji Chorwacji - Dominik Livaković był bez szans!
- On tę akcję zaczął, on tę akcję skończył! Wreszcie ma swój świetny występ na turnieju - powiedział o akcji hiszpańskiego defensora komentujący dla TVP Sport mecz Jacek Laskowski.
Na pięć minut przed końcem meczu Hiszpania prowadzi na stadionie Parken w Kopenhadze 3:2!
"On tę akcję zaczął. On tę akcję skończył. On wreszcie ma świetny występ na turnieju"
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 28, 2021
Cesar Azpilicueta daje prowadzenie Hiszpanom #strefaEuro pic.twitter.com/2ticXvKk52
Zobacz także:
"O Jezu co tu się stało!". Fatalny kiks bramkarza Hiszpanii w walce o ćwierćfinał [WIDEO]
Wyjątkowe Euro 2020. Aż ciężko w to uwierzyć
ZOBACZ WIDEO: To była najgorsza z możliwych decyzji. "Zbigniew Boniek popsuł wszystko"