Marek Koźmiński przyznał się do błędu PZPN. Chodzi o Paulo Sousę

przechodziliśmy koło giełdy samochodowej. Ludzi "co niemiara". Szczególnie w jednym miejscu gdzie stał autobus w barwach biało/czerwonych, z jakimś sloganem o piłce. Kolega "docisnął się" ale był tak duży tłum i zdążył przyczytać ..." nowy ... 3 razy używany ... do sprzedania "...

Co oni pierwszy raz grali ze soba...fakt troche zamieszal personalnie i wg ale nie wydaje mi sie,ze to glowne powody beznadziejnej gry...poprostu JESTESMY LEWUSY,ZADEN LEWY NAM TURNIEJU NIE WYGRA(TO NAWET NIE TYP CO BY SAM MECZE WYGRYWAL)

pomoże bo wszyscy wiedzą o co chodzi. Boniek z nikim nawet tego wyboru nie konsultował.

wygladalo

jasnowidza amatora. A kibice łykają to jak pelikany. Koźmiński przyznał się do błędu. Boniek jednak się do niczego nigdy nie przyzna bo on zawsze ma rację i jest nieomylny, jak papież. Po kompromitacji na Euro powiedział, że Sousa jest bardzo dobrym trenerem - ale gdyby go ktoś zapytał, jakie kryterium przyjął do oceny, że ta ocena taka mu wyszła, to by odpowiedzi nie uzyskał - a to oznacza, że Boniek tę ocenę wziął z sufitu, bo miał taki kaprys, czyli działa intuicyjnie zamiast stosować metody naukowe. Parę tygodni temu słyszałem w TV opinię byłego trenera Jerzego Engela, który powiedział, że Lewandowski jest najlepszym piłkarzem na świecie. I jeszcze dodał, że Lewy otrzymał tytuł piłkarza roku, czego jeszcze może dokonać piłkarz? Nie dość, że Engel pomylił sport indywidualny z dyscypliną zespołową, to jeszcze sformułował twierdzenie, którego nie jest w stanie udowodnić. Powiedzieć, że Lewy jest najlepszy na świecie to tak jakby powiedzieć, że jakaś kobieta jest najpiękniejsza na świecie. To są puste słowa. Popatrzcie na naszych siatkarzy - mają tytuł mistrzów świata, ale gdyby ktoś powiedział, że są najlepsi na świecie, to ja bym protestował. W jednym turnieju są najlepsi, w innym nie. Ważne, że praktycznie z każdej imprezy przywożą medale, co jest nieosiągalne dla naszych piłkarzy. Jeśli ktoś powie, że Lewy jest najlepszy, to musi dopowiedzieć w jakiej kategorii i według jakich kryteriów - np Lewy jest najlepszym strzelcem ligi niemieckiej, ponieważ strzelił rekordową liczbę goli - z tym nikt nie będzie polemizował. Ale zawsze można wymienić piłkarzy, którzy mają więcej nagród, czy to indywidualnych (złota piłka) czy drużynowych (medale igrzysk olimpijskich, MŚ czy ME), których Lewandowski nigdy nie będzie miał - bo polska piłka leży i kwiczy. Za chwilę skończy się Euro i będą nowi bohaterowie i medaliści - czy ktoś wtedy będzie pamiętał jeszcze o Lewandowskim? Nie mam nic przeciwko Lewemu, ale należy go oceniać rzeczowo i zgodnie z przyjętymi kryteriami, inaczej opowiada się głupstwa. No i tacy ludzie rządzą polską piłką, którzy nawet nie potrafią dowieść własnych słów, które publicznie wypowiadają - a są to Boniek i spółka, czyli leśne dziadki bujający w obłokach.

UEFA, że nie wie pan, iż pandemia nie miała absolutnie żadnego wpływu na terminy i możliwość rozgrywania meczy towarzyskich!!!

młodzieży, ale najgorsze, że w PZPN rządzi finansami były SB (Placzyński, SportFive )! Czyzby Boniek dał się szantazowac, bo to jest specjalizacja tej zbrodniczej organizacji. I to ,że Boniek , pupilek PRL, wychwala Jaruzela czy nie zgłosił 4mln euro przychodu to pies drapał.Ale najniebezpieczniejsze,że juz wyznaczył swego nastepcę (kadencja Bońka uplywa z dniem 21.06.br), v-ce PZPN Marka Koźmińskiego, ktorego teść, a jakże, to były SB! NIE POZWOLMY NA TO, PRZEGONMY SB Z PZPN!! LOTOS powinien odstąpić od finansowania 112 "lesnych dziadków" z ktorych wielu po szkole SB.

tak samo nadajesz na prezesa, jak Boniek. Czyli wcale.