Mniej kibiców na decydujących meczach Euro 2020? Jest zdecydowana odpowiedź

Getty Images / Robbie Jay Barratt / Na zdjęciu: Kibice na Wembley w meczu Anglia - Niemcy podczas EURO 2020
Getty Images / Robbie Jay Barratt / Na zdjęciu: Kibice na Wembley w meczu Anglia - Niemcy podczas EURO 2020

W ubiegłym tygodniu zapadła decyzja, że półfinały i finał Euro 2020 na Wembley będzie mogło na żywo zobaczyć 60 000 kibiców. Ta informacja spotkała się z krytyką innych europejskich krajów. Na odpowiedź w tej sprawie zdecydował się Boris Johnson.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=14524]

UEFA[/tag] już od jakiegoś czasu negocjowała z rządem Wielkiej Brytanii, aby półfinały i finał Euro 2020 na Wembley dostępne były dla większej liczby kibiców. Do tej pory na londyńskim stadionie zasiąść mogło jedynie 22,5 tysiąca kibiców, jednak jak się okazuje najważniejsze mecze mistrzostw Europy oglądać będzie aż 60 tysięcy fanów.

Po tej decyzji w Europie zawrzało. Najmocniej na ten temat wypowiedziała się kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Wyraziła swoje zaniepokojenie tak dużą liczbą kibiców na stadionie. Wszystko za sprawą nowego wariantu koronawiursa, który coraz mocniej dotyka Wielką Brytanię.

- Mam nadzieję, że UEFA zachowa się odpowiedzialnie w odniesieniu do meczów Euro 2020. Nie chciałabym zobaczyć pełnych stadionów w Wielkiej Brytanii. Wspieram również wszystkie starania brytyjskiego rządu dotyczące wdrożenia niezbędnych środków higienicznych - mówiła Merkel na konferencji prasowej Komisji Europejskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fani już czekają. W takiej roli Ibrahimović jeszcze nie był

Na te słowa szybko zareagował premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson. Brytyjski polityk poinformował również, że na ten moment nie ma żadnych podstaw do tego, aby na Wembley nie wpuścić zaplanowanej liczby 60 tysięcy kibiców.

- Oczywiście będziemy postępować zgodnie ze wskazówkami naukowców. Jednak w tej chwili sytuacja w Wielkiej Brytanii jest opanowana i jestem przekonany, że bez problemów możemy zorganizować zaplanowane wydarzenia. Oczywiście przy zachowaniu ostrożności, m.in. testując każdego kibica - mówił na piątkowej konferencji Boris Johnson.

Na trybuny Wembley wpuszczani są tylko ci fani, którzy dysponują aktualnym negatywnym testem na obecność koronawiurusa. Ewentualnie mogą przedstawić oni przejęcia pełnego szczepienia nie wcześniej niż 14 dni przed meczem.

Zobacz także: Gwiazdę Euro 2020 poniosło
Zobacz także: Czyż wraca do Polski

Komentarze (2)
orzesz-tv
3.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jonson niby nagle odciął pempowinę wiedząc że andżela zniknie taki typowy bryt bohater 
avatar
bulbot73
2.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Coś mi się wydaję ale GB opusciła eurokołchoz pani Merkel.U siebie możecie rządzić i Tuskiem...