"Wierzę, że w obliczu tego nie ma nic więcej do dodania". Wzruszający wpis żony Spinazzoli

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Leonardo  Spinazzola
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Leonardo Spinazzola

Dla Leonardo Spinazzoli Euro 2020 (2021) już się zakończyło. Kontuzjowanemu piłkarzowi wsparcia udzieliła jego małżonka. Miriam zrobiła to w pięknym stylu.

"Ile razy o tym marzyłeś i wyobrażałeś sobie to Euro 2020 (2021)... nikt nie wie. Ale dzisiaj pociąg tutaj zatrzymuje się dla Ciebie... Słynny pociąg prowadzony przez Ciebie zatrzymał się. Sprawiłeś, że przeżyliśmy 20 wspaniałych i niezapomnianych dni. Ty wiesz ile jesteś warty i w tych dniach pokazałeś to całej Europie..." - czytamy na instagramowym profilu Miriam Sette, żony Leonardo Spinazzoli.

Ukochana kobieta reprezentanta Włoch, który w meczu 1/4 finału Euro 2020 z Belgią (2:1) doznał poważnej kontuzji (więcej TUTAJ), w bardzo osobistym i wzruszającym wpisie na portalu społecznościowym pokazała, że w tym trudnym momencie jest całym sercem ze swoim mężczyzną.

"Teraz czeka cię kolejna bitwa, ale już ją przeszedłeś. Jesteś silny, wygrasz z głową uniesioną wysoko, z sercem i determinacją. I z uśmiechem, Twoim wspaniałym uśmiechem. (...) Nic i nikt nigdy nie zdejmie go z Twojej twarzy, nigdy! Wkrótce wrócisz na boisko, aby znowu cieszyć się razem z kolegami z drużyny..." - podkreśliła Sette.

Żona obrońcy AS Roma na koniec wspomniała 3-letniego synka pary. "Ostatnia, ale najważniejsza rzecz. Napawałeś dumą wszystkich, ale przede wszystkim nasz 3-letni syn Mattia jest dumny ze swojego taty od początku do końca. Wierzę, że w obliczu tego nie ma nic więcej do dodania. Po burzy zawsze jest słońce i dobrze to znamy. Jesteś silny, kochanie. Silniejszy niż wcześniej. Kocham. Zawsze z Tobą" - podsumowała, dodając bardzo wymowne zdjęcie (patrz poniżej).

Zobacz:
Dla niego Euro już się skończyło. Leonardo Spinazzola zabrał głos po fatalnej kontuzji

ZOBACZ WIDEO: Słynne powiedzenie o grze Niemców nieaktualne. "Ich problemy są długotrwałe"

Komentarze (3)
avatar
papandeo
3.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba nie przyzwyczaję się do intymnych wyznań różnych osób za pomocą mediów. No ale jestem za stary na te "szczere, spontaniczne wyrazy miłości czy tam jeszcze czegoś". 
sajok
3.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwym wsparciem jest opieka, towarzystwo i ciepłe słowo a nie jakieś piękne i puste słówka na instagramie co każdy głupi potrafi napisać, więc czym tu się podniecać. Życzę mu dużo zdrowia Czytaj całość
avatar
7Zark7
3.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dalsza kariera pod znakiem zapytania , zarobki znacznie zmaleją to i się kobitka martwi