W sobotę Duńczycy pokonali Czechów 2:1 i po 29 latach przerwy zagrają w półfinale Euro 2020. W pierwszej połowie trener Kasper Hjulmand prowadził Danię w białej koszulce. To okazało się jednak kłopotliwe dla piłkarzy, którzy również występowali w białych strojach.
Właśnie dlatego Hjulmand w drugiej połowie założył czarny sweter. Sweter szczęśliwy, bo gdy miał go na sobie, Duńczycy pokonali m.in. Rosję i Walię. I tym razem przyniósł szczęście, bo choć Czesi strzelili kontaktową bramkę w drugiej połowie, Dania ostatecznie zameldowała się w półfinale.
- Staram się nie być przesądny, ale ten sweter pojedzie z nami na Wembley - dodał z uśmiechem selekcjoner reprezentacji Danii, cytowany przez portal spox.com.
W półfinale mistrzostw Europy Dania zmierzy się z Anglią. Mecz odbędzie się 7 lipca (w środę) o godzinie 21:00. Areną zmagań będzie Wembley.
Czytaj także:
- Szewczenko nie gryzie się w język. "Rywale mieli ogromną przewagę"
- Hiszpanie obawiają się jednego piłkarza. To jego muszą zatrzymać w starciu z Włochami
ZOBACZ WIDEO: Nowe spojrzenie na zwolnienie Jerzego Brzęczka? "Zaczął zrywać się Bońkowi ze smyczy"