"Awaryjnie lądowanie i powrót na Lotnisko Chopina. Powód - zderzenie z ptakiem, który wpadł do silnika... ta Warszawa chce mnie dłużej przytrzymać" - napisał w środę na Twitterze Łukasz Gikiewicz.
"Mega trzęsło, zawsze coś musi się wydarzyć pierwszy raz" - dodał napastnik w kolejnym wpisie. "Szukają" - odpowiedział piłkarz na pytanie jednego z twitterowiczów, co stało się z ptakiem, który spowodował problemy samolotu.
Internauci w komentarzach żartowali, że ptak być może miał nowy kontrakt dla sportowca i ten mógłby zostać w kraju, a nie szukać pracodawcy poza Polską. Nie zabrakło też gratulacji dla pilota.
33-letni Gikiewicz w ostatnich tygodniach pełnił rolę eksperta na Euro 2020 (2021) w TVP. Wtorkowy mecz półfinałowy Włochy - Hiszpania (4:2 w rzutach karnych, po 90 minutach i dogrywce - 1:1) był ostatnim, przy którym pracował.
"Fantastyczna przygoda dobiega końca. Emocje, lekcja i zdobyte doświadczenie - dziękuje Wam za ten wspólny czas! Przylatując do Warszawy zabrałem ze sobą rzeczy na 2 tygodnie, a zostałem miesiąc. Liczę na to, że się podobało. Dziękuję całej ekipie, z która miałem przyjemność współpracować" - podsumował Gikiewicz w mediach społecznościowych.
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) July 7, 2021
Zobacz:
Gorąco wokół nagrania z przemową Paulo Sousy. Ekspert przedstawia zaskakującą teorię
ZOBACZ WIDEO: O tym się nie mówi. "Otwarcie Wembley niesie za sobą olbrzymie ryzyko"