Na całym świecie wrze, a tymczasem w Danii... Zaskakująca reakcja mediów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Paul Ellis  / Na zdjęciu: arbiter dyktuje rzut karny w meczu Anglia - Dania
PAP/EPA / Paul Ellis / Na zdjęciu: arbiter dyktuje rzut karny w meczu Anglia - Dania
zdjęcie autora artykułu

Dania odpadła z Euro 2020 po kontrowersyjnym rzucie karnym. Dziennikarze jednak nie zwalają winy za porażkę na sędziego. O tej sytuacji pisze się niewiele w pomeczowych relacjach.

Na Euro 2020 do rozwiązania została już tylko jedna niewiadoma. W niedzielę 11 lipca poznamy najlepszą drużyną piłkarską w Europie. We wtorek awans do finału wywalczyli Włosi, a w środę dołączyli do nich Anglicy.

"Synowie Albionu" na Wembley pokonali Danię 2:1. Niestety, zwycięska bramka była konsekwencją ogromnej kontrowersji. Sędzia podyktował rzut karny, którego prawdopodobnie nie było. Zaskakujący jednak jest fakt, że w duńskich mediach ta sytuacja nie wywołała wielkiego oburzenia.

"Sensacja czaiła się, ale Dania ostatecznie zakończyła mistrzostwa Europy. Odpadliśmy z honorem i godnością. Mecz rozstrzygnął rzut karny, ale trudno było dostrzec bezpośredni kontakt Maehle ze Sterlingiem. (...) Duńczykom zabrakło energii w drugiej połowie, a w dogrywce chodziło już tylko o przetrwanie. Wracamy do domu, ale turniej opuszczamy z dumą" - pisze "Ekstra Bladet".

ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski

"Duński kryzys. Kane wysyła Anglię do finału" - pisze z kolei portal bt.dk i dodaje: "Dania odpada po dramatycznym półfinale. Wielki cud w postaci awansu do finału niestety się nie zmaterializował".

Dziennikarze bardziej skupiają się na zmarnowanej szansie ich piłkarzy. Sprawa rzutu karnego kontrowersje budzi bardzo niewielkie. Jedno jednak jest wspólne we wszystkich relacjach. To duma z postawy drużyny narodowej.

"Tym razem duńska przygoda dobiegła końca. Celem był awans do finału. Wszystko zaczęło się wraz z zatrzymaniem akcji serca i resuscytacją Christiana Eriksena. To wydarzenie pomogło zjednoczyć Duńczyków na Euro i było podstawą licznych imprez, które w ostatnich tygodniach odbywały się na ulicach całego kraju. W niedzielę jednak zabawy będą się odbywać we Włoszech i Anglii" - czytamy na stronie jyllands-posten.dk

"Trudno było siedzieć na trybunach bez duńskich kibiców. Bolało słuchanie euforii na Wembley. Najpiękniejszy turniej Danii od 1992 roku miał brzydkie zakończenie. Nie poszło nam dobrze, a wyniku nie zmienił fakt, że na boisku były dwie piłki, gdy sędzia dyktował rzut karny. Anglia musiała awansować, ale my możemy być dumni z naszej drużyny narodowej" - komentuje z kolei "Polityken".

Euro 2020. Drukowanie w półfinale. Mocny komentarz po kontrowersyjnej decyzji sędziego >> Angielskie media: "Koniec 55 lat bólu" >>

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Mart-B
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz o taką stawkę musi być rozgrywany na neutralnym terenie!  To co zrobiła UEFA to jest kpina. Oby Włosi zlali Angoli jak mokre żyto.  
Mong
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Sędziowie pomagali Anglikom nie przyznając im najpierw ewidentnego karnego ciekawa logika  
avatar
miecik
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wprowadzić przepis,,,który pozwoli na karanie zawodników,,także po zakończonym meczy,,,,,,,,,,,,,,,symulantów także i to czerwoną kartką,,,,,,,,,,,,,,zawieszeniem..?  
avatar
Marek Modry
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Ktokolwiek ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, że uefa nie ustawia meczy!? Przecież, Włochy-Anglia sprzeda się o wiele bardziej niż Włochy-Dania, więc skoro kopacze -bambo lives Czytaj całość
avatar
olałwas
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Odpadli dzięki sędziemu .