Stanisław Czerczesow rozpoczął pracę z reprezentacją Rosji po Euro 2016. Przejął wtedy kadrę, odchodząc z Legii Warszawa. Miał przygotować zespół do mistrzostw świata w 2018 r., na których Rosjanie na swoich boiskach doszli do ćwierćfinału, gdzie przegrali w rzutach karnych z późniejszym wicemistrzem świata, Chorwacją. Udało się potem awansować na Euro 2020, ale występ na tym turnieju był wielkim rozczarowaniem.
Rosjanie zajęli ostatnie miejsce w grupie B. Wygrali jedynie z Finlandią 1:0. "Sborną" rozgromili Belgowie (3:0) i Duńczycy (4:1). Brak awansu Rosjan przyjęto jako ogromną klęskę.
Jej konsekwencją jest zwolnienie Czerczesowa z funkcji reprezentacji Rosji. "Zdecydowaliśmy się rozwiązać jego kontrakt. Rosyjski Związek Piłki Nożnej rozpocznie poszukiwania kandydatów na stanowisko trenera, który przygotuje drużynę do meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata 2022" - czytamy w oświadczeniu rosyjskiej federacji piłkarskiej.
ZOBACZ WIDEO: Nowe oblicze reprezentacji Anglii. "To nowość"
Czerczesow poprowadził Rosję w aż 57 spotkaniach. Wygrał z nią 25 meczów, zremisował 11 i przegrał 21. Zawodnicy pod jego wodzą strzelili 106 goli, stracili 85.
Po trzech meczach eliminacji do mundialu w Katarze Rosjanie zajmują drugie miejsce w swojej grupie z dorobkiem sześciu punktów.
Czytaj też:
Anglia udaje, że nie ma tematu karnego
To on uwolnił potwora na Euro