Gianluigi Donnarumma liczy na wsparcie fanów. "Została jeszcze jedna noc"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christof Stache - Pool / Na zdjęciu: Gianluigi Donnarumma
Getty Images / Christof Stache - Pool / Na zdjęciu: Gianluigi Donnarumma
zdjęcie autora artykułu

W wielkim finale mistrzostw Włochy podejmą rywalizację z Anglią. Gianluigi Donnarumma już nie może doczekać się pierwszego gwizdka sędziego.

Zawodnicy Roberto Manciniego spisują się rewelacyjnie na Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 rok ze względu na pandemię koronawirusa). "Azzurri" idą jak burza i są już o krok od końcowego sukcesu.

Pewnym punktem drużyny jest Gianluigi Donnarumma. 22-latek jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce Włochów. Do tej pory wystąpił we wszystkich sześciu meczach na turnieju i trzy razy nie dał się pokonać.

Podczas niedzielnego starcia na trybunach Wembley zasiądzie kilkadziesiąt tysięcy angielskich fanów - pod tym względem drużyna Garetha Southgate'a będzie miała zdecydowaną przewagę. Golkiper ma nadzieję, że kibice nie zawiodą "Azzurrich".

ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania

"Została jeszcze jedna noc, by żyć razem, przy akompaniamencie miłości, krzyków i pasji. Do zobaczenia jutro!!!" - napisał Donnarumma na swoim Twitterze.

Utalentowany Donnarumma odszedł z Milanu i obecnie pozostaje bez klubu. Najbardziej prawdopodobny wydaje się transfer do PSG (więcej TUTAJ).

W finale mistrzostw reprezentacja Włoch zmierzy się z Anglią. To spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę (11 lipca). Początek punktualnie o godz. 21:00.

Czytaj także: Nie tylko TVP. Niemcy też mają swoje "Szpakowski gate" Jest decyzja UEFA ws. skandalu na Wembley

Źródło artykułu:
Komentarze (0)