Nie tylko TVP. Niemcy też mają swoje "Szpakowski gate"

Olbrzymie emocje wśród polskich kibiców wzbudziła decyzja o zmianie komentatorów meczu finałowego Euro 2020. Bardzo podobna sytuacja ma miejsce także u naszych zachodnich sąsiadów.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Nicolo Barella Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Nicolo Barella
W Polsce wybuchła ogromna dyskusja po tym, jak TVP ogłosiło, że mecz finałowy Euro 2020 skomentuje Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn, a nie jak pierwotnie planowano Dariusz Szpakowski oraz Andrzej Juskowiak.

W Niemczech doszło do podobnej sytuacji. Bela Rethy to legenda niemieckiego komentarza sportowego. 64-latek skomentował wszystkie najważniejsze finały transmitowane przez ZDF na przestrzeni ostatnich 25 lat. Kolejnego jednak do tej listy nie dopisze.

Niemiecka telewizja postanowiła bowiem, że Rethy nie będzie komentował starcia Włochów z Anglikami. Jego miejsce zajmie 49-letni Oliver Schmidt, dla którego będzie to pierwszy tak ważny mecz. Jego współkomentatorem będzie jeszcze do niedawna piłkarz Bayernu Monachium - Sandro Wagner.

ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania

Rethy, podobnie jak w Polsce Szpakowski, zmagał się w ostatnim czasie z bardzo dużą krytyką. Doświadczony komentator mylił nazwiska piłkarzy, niektórych w ogóle nie był pewien, kilkukrotnie poprawiać go musiał Wagner. Dla przykładu bramkę Nicolo Barelli uznał za trafienie Federico Chiesy.

ZDF zaprzecza jednak, że błędy i krytyka były powodem zmiany obsady przy finale. Stacje argumentuje, że Rethy, który będzie komentować igrzyska w Tokio, musiał wcześniej udać się do Japonii, by poddać się rygorystycznym zasadom kwarantanny.

Czytaj także:
"Jaka szkoda! La Roja była lepsza". Hiszpańskie media o porażce z Włochami
Włoskie media w euforii. "Magiczne noce trwają nadal"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×