Anglik wyrasta na odkrycie Euro 2020. Teraz chce zapisać się w historii

Getty Images / Andy Rain - Pool / Na zdjęciu: Declan Rice
Getty Images / Andy Rain - Pool / Na zdjęciu: Declan Rice

Declan Rice przed mistrzostwami Europy postrzegany był jako jeden ze słabszych punktów reprezentacji Anglii. Jednak na turnieju Anglik potwierdził swój potencjał. To jednak dla niego za mało i meczem z Włochami pragnie przypieczętować swój sukces.

W przeszłości zawodnicy West Hamu United stanowili o sile reprezentacji Anglii. To były jednak czasy świetności tego klubu, a tacy piłkarze jak Bobby Moore, Geoff Hurst czy Martin Peters są z rozrzewnieniem wspominani przez najstarszych kibiców Młotów.

Przez długi czas jednak żaden z piłkarzy tego londyńskiego klubu nie miał szans nawiązać do tej historii z 1966 roku. Teraz jednak przed tą szansą stanął Declan Rice. Anglik od lat jest uważany za jeden z większych talentów na krajowym podwórku, dlatego też jego występy w reprezentacji nikogo nie mogą dziwić.

Dziwi natomiast to, na jaki poziom potrafi się wspiąć w starciach z najlepszymi reprezentacjami w Europie. Rice na Euro 2020 pokazał, że jest w stanie przyćmić zawodników występujących na co dzień w bardziej utytułowanych klubach. Swojej formy świadomy jest sam zawodnik i wie, że w niedzielę stanie przed szansą zapisania się w historii futbolu.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]

- Bobby Moore, Geoff Hurst i Martin Peters faktycznie są zapamiętani dzięki wygraniu mistrzostw świata. Ja oczywiście dotarłem dopiero do finału, jednak wiem, że mogę zostać zapamiętany na długo przez kibiców, jeżeli uda nam się sięgnąć po tytuł - powiedział Declan Rice w rozmowie z oficjalną stroną klubową West Hamu United.

- Samo dotarcie do finału to wielkie osiągnięcie. To pierwszy raz od 1966 roku, kiedy reprezentacja Anglii melduje się na tym etapie imprezy. Jestem jednak świadom, że to moja pierwsza szansa na zdobycie trofeum i nie wiem czy kiedykolwiek będę miał lepszą, aby to zrobić. Będę w finale na Wembley i wątpię czy przez resztę kariery uda mi się powtórzyć takie okoliczności. Dlatego nie pozostaje nic innego jak chwycić tę szansę i dać z siebie wszystko - podsumował Rice.

Finał Euro 2020 pomiędzy Anglią a Włochami zostanie rozegrany w niedzielę, 11 lipca, na Wembley. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 21:00. Transmisję przeprowadzi TVP 1. Natomiast darmowa relacja tekstowa dostępna będzie na WP SportoweFakty.

Zobacz także: Wielkie wyzwanie Harry'ego Kane'a
Zobacz także: Anglicy pewni siebie jak nigdy

Komentarze (0)