Reprezentacja Włoch wygrała Euro 2020, w wielkim finale - po konkursie rzutów karnych - pokonując Anglię (1:1, k. 3:2). Italia oszalała z radości, w siódmym niebie był też pan Francesco.
To wyjątkowy kibic włoskiej drużyny narodowej. Dlaczego wyjątkowy? Ano dlatego, że takich fanów jak on jest na lekarstwo. 101-latek był naocznym świadkiem największych sukcesów Azzurrich.
Na Twitterze opisał to jego wnuk, Gianni Delli Colli. "Mój dziadek Francesco, który ma teraz 101 lat, przeżył wszystkie włoskie mistrzostwa. Jest drogocenny" - napisał.
ZOBACZ WIDEO: Angielska euforia brutalnie przerwana. "Będzie boleć bardzo długo"
Pan Francesco był świadkiem wywalczenia przez reprezentację Włoch mistrzostw świata w 1934 (miał wtedy 14 lat), 1938 (18), 1982 (62), 2006 (86) roku oraz mistrzostw Europy w 1968 (48) i 2021 roku (101).
My stepnonno Francesco (who’s 101 years old) has been alive for all of Italy’s championships. 1934 (14) 38 (18) 68 (48) 82 (62) 06 (86) and now 2021! He’s too precious pic.twitter.com/Qfd33erHaT
— Gianni Delli Colli (@Giannirulz27) July 12, 2021
Twitterowy wpis Gianniego Delli Colli poniósł się po sieci. Zebrał blisko 21 tys. "serduszek", jest też mnóstwo komentarzy.
"Wow, to niesamowite! Choć to boli, pogratuluj mu ostatniego wieczoru! Mam nadzieję, że pewnego dnia i my doczekamy się takiego sukcesu" - napisał jeden z angielskich kibiców.
Zobacz też:
Giorgio Chiellini ponownie pokazał klasę. Wielki gest kapitana mistrzów Europy
Ogromny bałagan z kibicami. "Wypłynął" kolejny skandal podczas finału Euro 2020