Na Euro nie brakowało gigantycznych kontrowersji. UEFA wzięła pod lupę sędziów
Choć turniej Euro 2020 dobiegł końca, to w środowisku nadal dyskutuje się na temat spornych sytuacji, które wzbudziły wielkie kontrowersje. Poznaliśmy stanowisko UEFA na temat decyzji sędziów. To może budzić zaskoczenie!
W środowisku najgłośniej jest o dwóch przewinieniach z fazy pucharowej. Chodzi o faul na Raheemu Sterlingu w polu karnym w półfinale Anglii z Danią i przewinieniu Jorginho w finale.
W pierwszej sytuacji sędzia dopatrzył się rzutu karnego, choć był on - według wielu ekspertów - mocno wątpliwy. W drugim przypadku reprezentant Włoch brutalnie zaatakował Jacka Grealisha. 25-letni pomocnik nie mógł wytrzymać z bólu. Sędzia oszczędził Jorginho, pokazując mu żółtą kartkę, choć pojawiały się opinie, że powinien usunąć Włocha z boiska.
ZOBACZ WIDEO: Trener Anglików wyłącznym winnym po porażce? "Zastanawiam się, jak to możliwe"Do tych dwóch zdarzeń odniósł się Roberto Rosetti. Szef sędziów UEFA uważa, że arbitrzy w obu sytuacjach podjęli słuszne decyzje.
Rosetti przyznał, że Duńczyk nie próbował zagrać piłki i pokazał fragment, gdy obrońca był w kontakcie z nogą Sterlinga. - Ta decyzja "nie była skandalem". VAR potwierdził decyzję: obrońca nie dotknął piłki - powiedział Włoch.
- W sytuacji Jorginho sędzia też dobrze zinterpretował wydarzenia na boisku. Piłkarz próbował zagrać piłkę. Widać, jak kładzie prawą stopę na piłce, a następnie jego stopa ślizga się na piłce i następuje drugi kontakt z nogą rywala. Var wszystko dokładnie pokazał - dodał.
Rosetti chciałby, by VAR był używany we wszystkich rozgrywkach krajowych i powiedział, że statystyki z turnieju podkreślają sukces tego systemu. Spośród 276 kontroli VAR dokonano 28 poprawek i wszystkie po sprawdzeniu okazały się słuszne.
Czytaj także:
Trener Włochów we łzach! Podsumował swoich piłkarzy jednym słowem
Euro 2020: zaskakujące rozstrzygnięcie w walce o koronę króla strzelców