- Kamila Grosickiego mi w kadrze nie brakuje. Mimo że zabrzmi to brutalnie, to on sam sobie zapracował na brak powołania na Euro. Wybrał wygodną wiosnę w West Bromwich Albion, zamiast zrobić to, co Arkadiusz Milik (zmienić klub - przyp. red.) - mówi dziennikarz WP Sportowe Fakty Szymon Mierzyński. - Grosicki już od kilku lat jechał po bandzie między innymi z transferami dopinanymi w ostatniej chwili - dodaje Piotr Koźmiński.