Golden Boy: Pablo Cesar Cano vs Rusłan Madiev walką wieczoru w Las Vegas

Facebook / Rusłan Madiev
Facebook / Rusłan Madiev

Poszukujący w ostatnich miesiącach formy Pablo Cesar Cano kontra niepokonany na zawodowych ringach, dobry technicznie i dysponujący solidnym ciosem, Rusłan Madiev. Pojedynek ten w nocy z czwartku na piątek o godz. 2.00 w Fightklubie.

Rusłan Madiev to 26-letni pięściarz pochodzący z kazachskiej Karagandy. W swojej ojczyźnie stoczył jednak zaledwie jedną zawodową walkę. Po zwycięskim debiucie z Meirzhanem Perdeshevem zdecydował się bowiem na kontynuowanie kariery w Stanach Zjednoczonych i właśnie na amerykańskiej ziemi stoczył wszystkie swoje kolejne pojedynki. W świat wielkiego boksu wprowadzany był stopniowo, najpierw poprzez potyczki z przeciętnymi rywalami, wreszcie dokładnie rok temu otrzymał szansę konfrontacji z Abdielem Ramirezem. Efektowna wygrana na punkty otworzyła mu drzwi do kolejnych, bardziej lukratywnych pojedynków. Madiev daną mu szansę wykorzystał znakomicie, w marcu znokautował Martina Angela Martineza, w maju jednogłośnie pokonał na punkty Jesusa Antonio Pereza Camposa, a teraz ma szansę na dobre przebić się do szerokiej czołówki wagi superlekkiej.

W Hard Rock Hotel and Casino w Las Vegas Kazach skrzyżuje rękawice z Pablo Cesarem Cano, a więc pięściarzem, który doświadczeniem kładzie swojego rywala na łopatki jeszcze w szatni, z obecną dyspozycją może mieć jednak w ringu poważne problemy. Meksykanin to były dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata – w 2011 roku pas WBC World w wadze superlekkiej przegrał jednak z Erikiem Moralesem, a w 2012 roku nie sprostał Paulowi Malignaggiemu w starciu o tytuł WBA World w wadze półśredniej. W tym samym roku sięgnął jednak po tymczasowy pas WBA World w wadze superlekkiej (wygrana z Johanem Perezem), a wcześniej dzierżył m.in. pas WBA Fecarbox i NABF.

Ostatnie miesiące to jednak dla Cano czas próby, bo „El Demoledor” najlepsze lata zdaje się mieć za sobą. Z czterech poprzednich walk Meksykanin rozstrzygnął na swoją korzyść zaledwie jedną, choć przyznać trzeba, że w każdej z nich boksował z bardzo solidnymi rywalami. W listopadzie 2016 roku zwyciężył Mauricio Herrerę, bezpośrednio przed tym pojedynkiem uległ jednak na punkty Alanowi Sanchezowi, a w dwóch kolejnych walkach okazał się słabszy od Fidela Maldonado Jr. i Marcelino Nicolasa Lopeza. Z pierwszym przegrał na punkty, z drugim przez nokaut już w drugiej rundzie.

Pablo Cesar Cano vs Rusłan Madiev / 13 września, godz. 2.00 (na żywo w Fightklubie)

ZOBACZ WIDEO: Andrew Cancio efektownie punktuje Dardana Zenunaja

Komentarze (0)