Super Bowl LVII. Gdzie oglądać mecz Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs? Czy będzie darmowy stream?

W nocy z niedzieli na poniedziałek (12/13 lutego) odbędzie się jedno z najpopularniejszych wydarzeń sportowych na świecie. Mowa o wielkim finale NFL, czyli słynnym Super Bowl. Zmierzą się w nim Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs. Gdzie oglądać?

Artur Babicz 12 Lutego 2023, 10:00

Getty Images / Rich Graessle/PPI/Icon Sportswire via Getty Images) / Vince Lombardy Trophy - nagroda dla zwycięzcy Super Bowl

Huczy od plotek nt. ich romansu. I teraz jeszcze takie zdjęcie

Super Bowl 2023: Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs. Gdzie oglądać na żywo w polskiej telewizji? Na jakim kanale? O której godzinie? Czas na wielki finał NFL. Najmocniejsza liga futbolu amerykańskiego na świecie znów przyciągnie przed telewizory setki milionów fanów, którzy będą oglądać Super Bowl. W tej rywalizacji w 2023 roku zmierzą się Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs.

Przed tym starciem jest wiele podtekstów. Jednym z nich jest fakt, że w przeciwnych drużynach wystąpią... bracia. Travis Kelce występuje w ekipie z Kansas City, natomiast Jason Kelce reprezentuje Philadelphię. Warto również pamiętać, iż w przerwie Super Bowl zawsze występuje gwiazda światowego formatu. Tak będzie i tym razem, bowiem swój popis da Rihanna. Transmisja telewizyjna z tego wydarzenia odbędzie się na TVP Sport.

Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs w internecie. Stream online z Super Bowl LVII

Fani futbolu amerykańskiego w Polsce będą zachwyceni, bowiem w Polsce odbędzie się darmowa transmisja z Super Bowl 2023 w internecie. Stream online ze starcia Philadelphia Eagles – Kansas City Chiefs będzie dostępny na platformie Sport.tvp.pl oraz aplikacji mobilnej TVP Sport.

Początek Super Bowl LVII. Philadelphia Eagles - Kansas City Chiefs: 00:30 (w nocy z niedzieli na poniedziałek) . Transmisja TV: TVP Sport. Stream online: Sport.tvp.pl.

Zobacz także: Formuła 1 lepsza niż Super Bowl?
Zobacz także: Okrzyknięto ją gwiazdą Super Bowl

ZOBACZ WIDEO: Tego dawno nie było. Fernando Santos kompletnie zaskoczył