Makabryczna historia. Zastrzelił partnerkę, chwilę później popełnił samobójstwo

Getty Images / Wesley Hitt/
Getty Images / Wesley Hitt/

Jovan Belcher był obiecującym zawodnikiem NFL, którego życie zakończyło się w dramatycznych okolicznościach. Jego historia to opowieść o sukcesach na boisku przeplatana tragicznymi wydarzeniami osobistymi.

W tym artykule dowiesz się o:

Jovan Henry Allen Belcher urodził się 24 lipca 1987 roku i dorastał na Long Island w stanie Nowy Jork. Od najmłodszych lat wyróżniał się jako utalentowany sportowiec, rozpoczynając karierę w West Babylon High School jako wszechstronny zawodnik zarówno w piłce nożnej, jak i zapasach. Jego zaangażowanie i umiejętności na boisku zaowocowały dwukrotnym wyborem na All-American w college'u, co otworzyło drzwi do kariery w NFL - najlepszej zawodowej ligi futbolu amerykańskiego.

Po ukończeniu University of Maine, gdzie grał dla Black Bears, Belcher kontynuował swoją sportową przygodę w profesjonalnej lidze. Chociaż w 2009 roku nie został wybrany w drafcie, szybko znalazł zatrudnienie jako wolny agent w Kansas City Chiefs. Już w 2010 r. stał się regularnym zawodnikiem na pozycji wewnętrznego linebackera, notując imponujące wyniki. Jego przełomowy rok 2011 przyniósł mu 61 tackle i 26 asyst, co czyniło go jednym z kluczowych zawodników drużyny.

ZOBACZ WIDEO: Pedersen mówi wprost. To przez niego do końca życie nie będzie mógł normalnie chodzić

Niestety, sukcesy na boisku nie przełożyły się na szczęście w życiu osobistym. W 2012 roku Belcher żył z partnerką, Kasandrą Perkins, oraz ich trzymiesięczną córką Zoey. Relacje między nim a Perkins były napięte, co prowadziło do częstych kłótni. Kulminacją tych konfliktów była tragiczna sobota 1 grudnia 2012 roku, kiedy Belcher zastrzelił Perkins, a następnie odebrał sobie życie na terenie stadionu treningowego Chiefs. Wg informacji publikowanych przez "The Guardian", Belcher obawiał się utraty dziecka i finansów - partnerka straszyła go, że jeśli ją zostawi, odbierze mu wszystko. Warto dodać, że jego pensja podstawowa w tamtym sezonie wynosiła ponad 1,9 mln. dolarów.

W dniu tragedii matka Belchera, Cheryl Shepherd, była świadkiem kłótni pomiędzy parą niedługo przed śmiertelnymi strzałami. Belcher następnie udał się na stadion drużyny, gdzie po rozmowie z trenerem i menedżerem, odebrał sobie życie. Jego ostatnie słowa wskazywały na brak wystarczającej pomocy ze strony otoczenia.

- Wiecie, że mam poważne problemy w domu i z dziewczyną. Potrzebuję pomocy! Nie otrzymałem wystarczającej pomocy. Doceniam wszystko, co zrobiliście, aby mi pomóc… ale to nie wystarczyło. Skrzywdziłem już moją dziewczynę i nie mogę wrócić - mówił.  Belcher poprosił, aby klub zajął się jego córką. Pracownicy Chiefs błagali Belchera, by odłożył broń, ale on tylko opuścił ją, aby załadować nabój.

W noc przed morderstwem, Belcher miał wyrażać frustrację odnośnie związku i "problemów domowych", które rzekomo wpływały na jego życie zawodowe. Śmierć zawodnika i jego partnerki została zakwalifikowana jako morderstwo-samobójstwo. Według relacji z raportów, Belcher obarczał odpowiedzialnością Perkins za nieobecności na spotkaniach drużyny, co miało wynikać z obowiązków opiekuńczych nad ich córką.

Po jego śmierci, wyniki badań wykazały obecność przewlekłej encefalopatii pourazowej (CTE), choroby często występującej u sportowców narażonych na częste urazy głowy. Jego matka złożyła pozew przeciwko Kansas City Chiefs, oskarżając drużynę o brak dbałości o zdrowie psychiczne jej syna, mimo że zwracano uwagę na jego problemy zdrowotne. Wielu ekspertów wskazuje na jego przypadek jako przykład ciemnej strony sportów kontaktowych.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści