Informację potwierdził portal ESPN.com. Reporter Adam Schefter rozmawiał z polskim kopaczem. Ostatni sezon Sebastian Janikowski spędził w Seattle Seahawks, gdzie przeniósł się po 18 latach spędzonych w barwach Oakland Raiders.
Do ligi NFL trafił w 2000 roku. Podczas draftu został wybrany z numerem 17. Od tej pory żaden zawodnik występujący na jego pozycji nie został wybrany w pierwszej rundzie draftu, a poza nim tylko dwóch graczy w historii mogło pochwalić się takim osiągnięciem.
Czytaj więcej: Skandal w NFL. Właściciel New England Patriots podejrzany o wykorzystywanie seksualne
Przez lata gry dla Raiders udowodnił, że działacze nie pomylili się. Kibice wszystkich drużyn w lidze poznali Janikowskiego jako zawodnika obdarzonego potężnym kopnięciem. Jego najdłuższe celne uderzenie - próba z 63 jardów w meczu z Denver Broncos - była rekordem ligi. Obecny najlepszy wynik jest zaledwie jard lepszy.
W swoim dorobku ma kilka rekordów. Największe wrażenie robią statystyki takie jak liczba zdobytych punktów - 1913 (10. wynik w historii ligi), najwięcej prób i udanych prób kopnięć z przynajmniej 50 jardów czy najdłuższe celne kopnięcie w dogrywce (57 jardów w 2013 roku).
ZOBACZ WIDEO: Karol Świderski to "brylancik", zdobył mistrzostwo Grecji. "Miejscowi mówią na niego Swarovski"
Największym sportowym osiągnięciem Polaka była gra w Super Bowl XXXVII. Jego drużyna przegrała wówczas z Tampa Bay Buccaneers 21:48. - Nadal myślę o tym meczu. Ciągle boli - przyznał w rozmowie z Schefterem.
Według wyliczeń portalu spotrac.com, 41-letni Polak podczas swojej kariery zarobił w NFL ponad 53 miliony dolarów. Żaden inny zawodnik grający na tej pozycji nie może pochwalić się lepszym dorobkiem.