"Nowe życie". Rodzina Schumachera podjęła decyzję

Koniec Micka Schumachera w F1? Już nawet Ferrari nie wierzy w Niemca

Niedawno niemiecki magazyn "Bunte" informował, że Corinna Schumacher postanowiła nabyć kolejną działkę na Majorce. Wcześniej żona Michaela Schumachera zakupiła ekskluzywną willę, która w przeszłości należała do prezydenta Realu Madryt - Florentino Pereza. Inwestycja była spora, bo rodzina legendy Formuły 1 wydała na ten cel ponad 32 mln euro.

Teraz "Bunte" przedstawia kolejne plany rodziny Schumachera. Małżonka byłego kierowcy F1 ma plan rozpocząć "nowe życie" na Majorce. Nabyta niedawno działka za niespełna 3 mln euro pozwoli hodować na niej konie, które są jedną z pasji Corinny Schumacher, jak i jej córki - Giny.

Plan żony Schumachera, o którym pisze "Bunte", polega na tym, by rodzina spędzała na słonecznej wyspie zimowe miesiące, kiedy to na Majorce panują dość wysokie temperatury w porównaniu do reszty Europy. Latem legenda F1 wraz z bliskimi ma przebywać z kolei w swojej dotychczasowej rezydencji nad Jeziorem Genewskim w Szwajcarii.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Z informacji "Bunte" wynika, że willa w Majorce będzie wyposażona w dodatkowy sprzęt medyczny, tak aby Michael Schumacher mógł spędzać tam zimowe miesiące. Legenda F1 ma być transportowana na słoneczną wyspę prywatnym helikopterem.

W willi Schumacherów na Majorce do dyspozycji gości są m.in. dwa baseny, duży ogród, lądowisko dla helikopterów i osobny domek gościnny. Sąsiednia działka ma powierzchnię ponad 50 tys. metrów kwadratowych. Obecnie znajdują się na niej zaniedbane budynki gospodarcze, które zostaną zburzone.

Przypomnijmy, że stan zdrowia siedmiokrotnego mistrza świata F1 pozostaje tajemnicą od momentu wypadku, do którego doszło w grudniu 2013 roku. Były kierowca takich ekipa jak Ferrari czy Mercedes uderzył głową o kamień podczas jazdy na nartach i doznał skomplikowanego urazu mózgu.

Schumacher zaraz po wypadku znajdował się w stanie krytycznym, przez kilka miesięcy był też w śpiączce. Obecnie jego bliscy unikają rozmawiania na temat sytuacji 53-latka. - Michael jest z nami, ale w nieco innej formie - mówiła w dokumencie "Schumacher" jego małżonka przed dwoma laty.

Czytaj także:
Problem dla prawników. Zespół zmusi kierowcę do jazdy w F1?
Kolejny ruch transferowy w F1. Williams ma kierowcę na lata